Narzeczona recenzja

Powtórka z rozrywki?

Autor: @skazani_na_czytanie ·2 minuty
2021-11-03
Skomentuj
1 Polubienie
Pokochałam Kierę Cass za „Rywalki”. Przyszedł czas i na „Narzeczoną”. Autorka postawiła sobię poprzeczkę wysoko i niestety się zawiodłam.

Kiedy król Jameson wybiera jako obiekt swoich uczuć lady Hollis Brite, Hollis jest zaskoczona – i zachwycona. Dorastała na zamku Keresken i podobnie jak wszystkie szlachetnie urodzone panny marzyła o tym, że pewnego dnia król spojrzy właśnie na nią. Zdobycie jego serca to spełnienie wszystkich jej pragnień.Jednakże Hollis już niebawem zaczyna sobie uświadamiać, że pokochanie króla i zostanie królową może nie być tak szczęśliwym losem, jak jej się wydawało. Kiedy zaś spotyka chłopaka, który potrafi dostrzec, co Hollis naprawdę kryje w swoim sercu, dziewczyna uświadamia sobie, że przyszłość, której naprawdę pragnie, jest przyszłością, jakiej nigdy wcześniej sobie nie wyobrażała.

Jeżeli chodzi o pomysł i fabułę, miałam wrażenie, że sama pisarka nie wie, czego oczekuje od tej książki. Przez połowę czasu czytamy o pięknych, marzeniach i fascynacji, aby zaraz niezrozumiale wszystko diabli wzięli. Tak jakby całe życie marzyło się o podróży dokoła świata, ktoś daje nam taką możliwość, a my zamiast tego wybieramy wycieczkę na wieś do babci.

Postaci poprowadzone słabo, wręcz nijak. Ich zmienność zdań i charakterów jest nagminna. O głównych postaciach wiemy tyle, co o drugo- czy trzecioplanowych. Nie da się zżyć nawet z tytułową narzeczoną.

Kiera opisała tu bajkową miłość od pierwszego wejrzenia, ale jestem świecie przekonana, że poza planem ktoś dał tej dwójce eliksir miłosny, bo to ich zauroczenie jest absurdalne i iracjonalne. Jak inaczej określić to, że całuje mnie chłopak, którego nie znam, a ja rzucam dla niego całe moje dotychczasowe życie i swoją miłość?

Czekałam z tą książką naprawdę długo, bo usłyszałam opinię cytuję:”Chciałabym zabłysnąć jak Rywalki, ale jedynie odbijam ich światło” i czułam to całą sobą podczas czytania. Zajrzałam też na oceny tej książki i szczerze nie powalają.

Miłość monarchy może sprawić, że jest się zdolnym do wszystkiego.

Na zakończenie dostałam z liścia w twarz, bo było ono ciekawe, ale niestety przez poprzednie 100 stron wzbudziło we mnie jedynie: ” I co? Trzeba było szaleć tak? Teraz to ci dobrze. Cierp”.

Cass zrobiła wielką furorę „Rywalkami” i zawsze będziemy jej książki do nich porównywać, jej błędem jest to, że zamiast stworzyć coś nowego, niudolnie próbuje to ciągnąć. America byla wspaniała pod względem charakteru i tego jak jej postać się zmieniała, Hollis działa po prostu na nerwy, a jej postać z rozdziału na rozdział się stacza.

Następna część mnie nie czeka, a jeżeli K.C. wyda inny cykl to długo będę się zastanawiać czy nadal warto


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-13
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Narzeczona
2 wydania
Narzeczona
Kiera Cass
6.4/10
Cykl: The Betrothed, tom 1

Przyszła królowa. Przystojny młody król. Para idealna… Ale czy na pewno?Kiedy król Jameson wybiera jako obiekt swoich uczuć lady Hollis Brite, Hollis jest zaskoczona – i zachwycona. Dorastała na zamku...

Komentarze
Narzeczona
2 wydania
Narzeczona
Kiera Cass
6.4/10
Cykl: The Betrothed, tom 1
Przyszła królowa. Przystojny młody król. Para idealna… Ale czy na pewno?Kiedy król Jameson wybiera jako obiekt swoich uczuć lady Hollis Brite, Hollis jest zaskoczona – i zachwycona. Dorastała na zamku...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wszyscy znamy syndrom drugiego tomu, ale czy ktoś z was spotkał się z "syndromem drugiej serii"? Nie? Nie dziwię się, bo dopiero co wymyśliłam to określenie i nigdy wcześniej go nie spotkałam. Defini...

@cafeetlivre @cafeetlivre

W dzieciństwie marzyłam by zostać księżniczką, mieszkać w zamku i nosić przepiękne suknie ozdobione bogatą biżuterią. Zapewne i wiele z was miała podobne fantazje, po których nie został nawet ślad. M...

@Izzi.79 @Izzi.79

Pozostałe recenzje @skazani_na_czytanie

FARMER
ciąg dalszy nastąpił

Ofiarą jest powszechnie znana postać, urolog i chirurg pracujący w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu, doktor nauk medycznych. Nóż wbito głęboko klatkę piersiową...

Recenzja książki FARMER
Zapomniałem się pożegnać, a ty nie poczekałaś
Prosto nie znaczy lepiej

Trzy dekady temu Małgorzata została porzucona przez swoją pierwszą wielką miłość. Już jako dorosła kobieta, nie potrafi się nadal wewnętrznie z tym pogodzić i odnajduje ...

Recenzja książki Zapomniałem się pożegnać, a ty nie poczekałaś

Nowe recenzje

Patrz ze mną w gwiazdy
Patrz ze mną w gwiazdy
@marcinekmirela:

„... Mimo to każdy na pewnym etapie życia napotyka przeszkody, pod których wpływem zniechęca się albo zupełnie załamuje...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy
Śniadanie u Tiffany'ego
„Śniadanie u Tiffany'ego”
@gulinka:

„Śniadanie u Tiffany’ego” to niewielka powieść, a może raczej nowela. Prawdopodobnie bardziej kojarzona z ekranizacją i...

Recenzja książki Śniadanie u Tiffany'ego
Przeminęło z wiatrem. Tom 1
„Przeminęło z wiatrem”
@gulinka:

Pierwszy tom rozpoczyna się, gdy Scarlett O’Hara ma szesnaście lat i darzy miłością jednego z młodych mężczyzn mieszkaj...

Recenzja książki Przeminęło z wiatrem. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl