Cześć!
Mam na imię Patrycja. Pochodzę z nie za bardzo imponującego miasta Leszna znajdującego się między Pozaniem a Wrocławiem. Tu nie zrobisz kariery, nie znajdziesz super szkół, ale jesteśmy mistrzami w Żużlu.
Jestem dzieckiem lat 90-tych i pyskatą kobitą. Lubię mieć swoje zdanie, ale jeszcze bardziej posiadać rzetelne źródła na jego poparcie. Niedawno skończyłam roczny kurs na instruktora terapii uzależnień, równocześnie studiując pedagogikę resocjalizacyjną I stopnia.
Marzy mi się praca z młodzieżą oraz zakładzie karnym. W wolnym czasie gram na Djembe i nieudolnie piszę swoją książkę. Interesuję się kryminologią, ludzką psychiką oraz kontaktami międzyludzkimi, literaturą, kulturo- i religioznastwem, dietetyką, wierzeniami ... i mogłabym tak wymieniać cały dzień. Jak już mnie coś zainteresuje to mogę czytać na ten temat dniami. Nie potrafię usiedzieć na pupce. Świat mnie inspiruje do ciągłej nauki i mam nadzieję, że pozwoli mi być wiecznym studentem.
Skąd wziął się pomysł na recenzje i nazwę Skazani na czytanie?
Niestety moja mama wybiła mi z głowy filologię polską, czego bardzo żałuję. Ten blog ma mi wynagrodzić, póki co niespełnione marzenia. Długo nosiłam się z zamiarem jego założenia, bo od kiedy skończyłam 14 lat, ale sądzę, że dobrze, iż wtedy do tego nie doszło, bo teraz posiadam większa wiedzę, dzięki czemu moje recenzje mogą wyglądać lepiej.
Do nazwy natchnął mnie artykuł, mówiący o tym, że najwięcej w Polsce czytają osadzeni w zakładach karnych. Skazani na czytanie po prostu charakteryzuje mnie. A chcę się dzielić z wami tym, co kocham i co czuję ja, a nie ktoś inny.
Co czytam?
A czego nie czytam? Wszystko od czytadeł po literaturę naukową może mi przypaść do gustu albo nie.
Jeżeli chcesz się ze mną podzielić opinią lub nawiązać współpracę zapraszam do kontaktu na: [email protected]
DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE TU ZE MNĄ.