"- Mamo - zagadnęłam pewnego dnia, kiedy podczas przedpołudniowej przechadzki zawędrowałyśmy do mieszkania mojej matki. - Nie wydaje ci się, że z Nelą jest coś nie tak?
Nie pierwszy raz formułowałam to pytanie, zawsze jednak pozostawało ono w mojej głowie. Teraz się odważyłam i wypuściłam je na zewnątrz. Uwolniłam je. Poczułam wielką ulgę, a równocześnie potworny strach. Wstrzymałam oddech, oczekując na odpowiedź. Matka zmarszczyła brwi i spojrzała, najpierw czule na ulokowaną na jej kolanach Nelę, później z dezaprobatą na mnie.
- Co też ci chodzi po tej głowie? - prychnęła, kręcąc głową.
- Nie wiem - przyznałam. - Myślisz, że rozwija się prawidłowo?
- Kochanie, każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Mam nadzieję, że nie wpadłaś na idiotyczny pomysł porównywania Anielki z dziećmi koleżanek?
- Nie - zaprzeczyłam. - Nie porównuję jej z nikim. Po prostu wiem, że są jakieś tam widełki, w których dziecko powinno się zmieścić... I czasami się zastanawiam, czy Nela... - Nagle opadłam z sił, poczułam ogromne zmęczenie. Przyjrzałam się mamie. Zauważyłam, że przybyło jej siwych nitek we włosach."
"Nienawidzę pędzących dni, ale lubię dni na Miodowej. Szczególnie popołudnia, gdy Nela wraca już z przedszkola, a piekarnia pustoszeje i mogę długie minuty tkwić w bezruchu, z brodą opartą o ramiona splecione na ladzie, patrząc na moją małą córeczkę."
Moja ocena:
Urocza uliczka na przedmieściach i chwytająca za serce opowieść o poświęceniu oraz miłości do dziecka. Klara zawsze obawiała się związków, gdyż nie chciała powtórzyć błędów swoich rodziców, których m...
Udało mi się przeczytać "Popołudnia na Miodowej 2"Joanny Szarańskiej. Jak się domyślacie, to już drugi tom. Pierwszy był w porządku i zaciekawił mnie na tyle, że postanowiłam przeczytać kontynuację. ...
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej powieści i śmiem twierdzić, że urzekła mnie nawet bardziej niż poprzedni tom. Postać Klary mnie ujęła i zachwyciła, równocześnie wzruszając i przepełniając żalem. 🥐...
„Wyprawa po smocze jajo” to humorystyczna opowieść fantasy, w której absurd i satyra idą w parze z przygodą. Głównym bohaterem jest Orald Cherlawy – rycerz, który nie gr...
Recenzja książki Wyprawa po Smocze Jajo„Jak adoptowałem Antona” to książka Roberta Klose, amerykańskiego autora polskiego pochodzenia, który wcześniej napisał o swojej pierwszej adopcji, „Adopting Alyosha: A ...
Recenzja książki Jak adoptowałem Antona"Bo są pociągi, które przejeżdżają tylko raz. I już nie wracają. A ty wsiadasz bez wahania, choćbyś wiedziała, że mkną ...
Recenzja książki Kiedy zabraknie nam gwiazd do zliczeniaWitam, dziś mam dla was recenzję książki Smak zatracenia ❤️ autorki Luny Zary Ray ❤️. Książka z Klubu Recenzenta serwis...
Recenzja książki Smak zatraceniaPostanowiłam wreszcie się dowiedzieć, o co chodzi z tym bitcoinem. Za późno. Miliony dolarów przeszły mi koło nosa. Nie...
Recenzja książki Bogowie bitcoina. Historia geniuszu, zdrady i drugiej szansy