Pomoc domowa. Sekret recenzja

Pomoc domowa. Sekret

Autor: @asach1 ·2 minuty
2024-10-09
Skomentuj
12 Polubień
Dalsze losy Millie, za którą ciągnie się przeszłość więzienna, bardzo utrudniając jej życie. Jej życiowym celem była pomoc osobom krzywdzonym, szczególnie kobietom. Często posuwała się do niekonwencjonalnych, wręcz drastycznych metod. Razem ze swoim byłym chłopakiem mającym wszędzie kontakty pomogli „zniknąć” wielu kobietom.

W tej części poszukiwała pracy po zwolnieniu przez próżną Amber. Przez swoją mroczną przeszłość nie mogła zamieścić ogłoszenia na stronie internetowej. Od jakiegoś czasu spotykała się z zakochanym w niej, przystojnym prawnikiem. Jak sama twierdziła nie była dla niego najlepszą dziewczyną. On nie znał jej przeszłości, a ona nie była w stanie zdobyć się na odwagę i ją wyjawić.

Kolejne rozmowy o pracę kończyły się fiaskiem, a na koncie bankowym zaczynało brakować środków. Miała też nieodparte wrażenie, że była śledzona. Często na jej drodze pojawiała się czarna mazda z rozbitym reflektorem.

W końcu szczęście się do niej uśmiechnęło. Dostała pracę w luksusowej dzielnicy. Wielkość i bogactwo piętrowego apartamentu zaszokowało ją. Właściciel informuje ją, że jego żona cierpiała na chroniczną chorobę i drzwi do jej pokoju mają być zamknięte. Millie była bardzo podekscytowana nową pracą, lecz coś nie dawało jej spokoju. Nigdy nie spotkała gospodyni domu podczas jej pracy, jednak odgłosy dochodzące z jej pokoju niepokoiły ją. Kiedy w końcu zdobywa się na odwagę by odwiedzić właścicielkę w jej pokoju. To co zobaczyła wprawiło ją w przerażenie. Wendy bo tak miała na imię gospodyni nie chciała pomocy i kazała się Millie trzymać z daleka od całej sprawy. Millie wiedziała, że musi pomóc pokrzywdzonej kobiecie.

Relacje z chłopakiem nie układały się najlepiej. Sprawa się komplikuje kiedy po latach nieobecności wraca do kraju jej były chłopak. Millie z czasem poznaje jak jej pracodawca pastwi się nad żoną i jakim jest potworem. Potem wydarzenia toczą się błyskawicznie i Millie miała poważne kłopoty.

Książka podzielona jest na cztery części. Dwie są relacją Millie, a dwie Wendy. Wendy opowiada o początkach jej znajomości z człowiekiem, którego uwiodła, a który z czasem został jej mężem. Pochodziła z ubogiej rodziny i całe życie marzyła by być bogatą. Kiedy to się stało, nie żałowała sobie niczego. Wszystko musiało być z górnej półki. Próbowała zmuszać męża do robienia rzeczy na które ten nie miał ochoty. Była zadufana w sobie, perfidna i chciwa. Kiedy czegoś chciała stawała na głowie by to dostać.

Jest to powieść trzymająca w napięciu do końca z satysfakcjonującym zakończeniem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-09
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pomoc domowa. Sekret
Pomoc domowa. Sekret
Freida McFadden
7.8/10
Cykl: Millie Calloway, tom 2

Nowa pomoc domowa w penthousie Douglasa Garricka ma jeden zakaz. Nie może zaglądać do sypialni, w której przebywa obłożnie chora żona pracodawcy. Mille woli dostosować się do tej zasady, nie ryzykowa...

Komentarze
Pomoc domowa. Sekret
Pomoc domowa. Sekret
Freida McFadden
7.8/10
Cykl: Millie Calloway, tom 2
Nowa pomoc domowa w penthousie Douglasa Garricka ma jeden zakaz. Nie może zaglądać do sypialni, w której przebywa obłożnie chora żona pracodawcy. Mille woli dostosować się do tej zasady, nie ryzykowa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To opowieść niejednoznaczna w swym przekazie, zaskakująca zmieniającym się kierunkiem, w którym zmierza akcja, a momentami odzierająca ze złudzeń, a nawet każąca wątpić w ludzi. Kolejne spotkanie z ...

@roksana.rok523 @roksana.rok523

Uwielbiam serie i łatwo przywiązuję się do bohaterów. Wyznaję jednak zasadę, że niedosyt jest lepszy niż przesyt, a niektóre historie mają bardziej wyrazisty przekaz jako niedomknięte niż przedłużane...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @asach1

Mężczyzna imieniem Ove
Mężczyzna imieniem Ove

„ Człowiek jest tym, kim jest, robi to, co potrafi i tak chyba powinno być dobrze.” (str.45) Uważał Ove Jest to ciepła, pełna humoru i poruszająca historia. Bohaterem...

Recenzja książki Mężczyzna imieniem Ove
Na końcu ulicy
Na końcu ulicy

„ Przeszłość miała nigdy nie obudzić się z letargu.” (str.424) Jest to smutna powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach i bogatym materiale źródłowym. Akcja toczy si...

Recenzja książki Na końcu ulicy

Nowe recenzje

Erem
Erem
@monika.sado...:

Ludzkie życie jest pajęczą siecią kłamstw i podstępów. Uciekamy w półprawdy, zagadujemy sumienie i zaklinamy codziennoś...

Recenzja książki Erem
Operacyjniak
Znakomicie udokumentowana służba policjanta
@zaczytanaangie:

Nie jestem szczególną fanką fabularyzowania true crime'u. Wiem, że czasem łatwiej przekazać pewne treści w taki sposób,...

Recenzja książki Operacyjniak
Zabójczy książę
Mroczny Książe
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w ten deszczowy dzień przychodzę do was aby przedstawić wam książkę autorstwa Melisy Biel pod Tytułem,, Z...

Recenzja książki Zabójczy książę
© 2007 - 2025 nakanapie.pl