Syrie James to wielka miłośniczka twórczości Jane Austen i badaczka jej twórczości. Będąc członkiem stowarzyszenia amerykańskich scenarzystów Writer's Guild of America, autorka otrzymała wiele nagród za scenariusze teatralne i telewizyjne. "Pamiętniki Jane Austen": to jej pierwsza powieść z gatunku historical fiction. Wraz z dziećmi i mężem mieszka w Los Angeles.
Jane Austen zna chyba każdy, choćby i ze słyszenia. Jej nazwisko niezmiennie kojarzone jest z takimi utworami jak "Rozważna i Romantyczna", "Perswazje" czy "Duma i uprzedzenie". Wykreowane przez pisarkę postacie ożywały i niepostrzeżenie wkradały się do rzeczywistości, stając się uosobieniem męskiego ideału czy kobiecym wzorem do naśladowania.. Dzięki swoim dziełom, angielska autorka zdobyła coś więcej niż sławę i rozgłos - zyskała nieśmiertelność. Jednak czy kiedykolwiek zastanawiliście się jak naprawdę wyglądało życie Jane Austen? Czy wasze myśli zaprzątał fakt jak upływała jej codzienność i z czego czerpała inspirację do swych powieści?
Jest rok 1800, kiedy to George Austen postanawia przejść na emeryturę i wraz z bliskimi opuścić rodzinne miasteczko. Miejscem, które mężczyzna obiera na cel swojej podróży jest Bath, achoć pomysł ten nie cieszy się zbytnim entuzjazmem wśród córek mężczyzny, wkrótce zostaje wprowadzony w życie. Jak się okazuje obawy żywione przez Cassandrę i Jane wcale nie były bezpodstawne. Kiedy pięć lat później mężczyzna umiera, życie pań Austen zostaje wywrócone do góry nogami. Pozbawione dachu nad głową i stałego dochodu kobiety zostają zmuszone do niekończącej się tułaczki między domami swych krewnych i przyjaciół.
Nieoczekiwanie jednak to właśnie owa tragedia staje się źródłem radości dla Jane. Dzięki podróżom poznaje bowiem pana Ashforda. Czarujący, przystojny i bogaty mężczyzna z miejsca zyskuje sobie jej sympatię. A wspólnie spędzone ze sobą chwilę tylko potengują uczucie Jane, która wkrótce staje się zupełnie bezsilna wobec miłości. Tyle, że los pozostaje okrutny względem pragnień owej dwójki, szykując na ich wspólnej drodze zdecydowanie zbyt wiele przeszkód.
Skłamałabym twierdząc, że twórczość Jane Austen jest mi obca. Choć daleko mi do fanatyków, zaczytujących się w powieściach autorki, lubię od czasu do czasu poczuć charakterystyczny dla twórczości pisarki klimat. Lubię zamknąć oczy i przenieść się do XVIII wiecznej Anglii, w której miłość wbrew pozorom wydaje się być czymś prawdziwszym niż teraz. I lubię spotkać się z bohaterami, których słowa brzmią dla mnie obco, a których mimo to rozumiem. Powieści Jane Austen mają w sobie bowiem coś niepowtarzalnego.To właśnie owy pozornie niedostrzegalny element sprawia, że z taką chęcią czytamy o codziennym życiu całkiem zwyczajnych ludzi i który niezmiennie zaskrabia sobie sympatię coraz to nowych czytelników.
To właśnie dlatego z taką chęcią sięgnęłam po powieść Syrie James, mimo iż opiniom krążącym po internecie daleko było do ideału. "Pamiętniki Jane Austen" swoim stylem przypominają nieco dzieła autorki. Odnajdujemy w nich bowiem to co było najlepsze w twórczości Austen - kilmat epoki, tło obyczajowe i niezwykle zajmujące wątki. Choć oczywiście najważniejszą rolę odgrywa fabuła, autorka skupia się również na detalach. Syrie James z zaskakującą skrupulatnością maluje przed nami obraz ówczesnej Anglii. Daje nam możliwość odetchnąć tamtejszym powietrzem poprzez drobiazgowe opisy krajobrazu czy choćby spoglądnięcia z boku na wydarzenie towarzyskie jakim niewątpliwie jest zabawa taneczna połączona z pokazem talentów.
Przede wszystkim jednak zachwyca kreacja postaci. Syrie James kreśli przed nami niezwykle wyraźny i jednoznaczny portret Jane Austen - połączenie wszystkich cech jakimi obdarzyła bohaterki własnych powieści. Dostrzegamy więc w jej postaci dumę Elizabeth, romantyczną duszę Marianny czy rozwagę, która charakteryzuje również Eleonorę. Z niekłamaną przyjemnością przygląda się takiej kumulacji przeróżnych cech charakterów. Owa drobiazgowość autorki ujawnia się zresztą również pod tym względem. Syrie James kreuje swoich bohaterów z zadziwiającą skrupulatnością, nawet biorąc pod uwagę postacie epizodyczne.
Książkę poleciłabym przede wszystkim fanom twórczości pani Austen. Nagromadzone w powieści informacje o jej twórczości, zwłaszcza o trudnościach z którymi musiała się zmierzyć, czynią bowiem z "Pamiętników..." powieść niemal biograficzną, a tym samym doskonałe kompetendium wiedzy o autorce.