Szamanka od umarlaków recenzja

Oczarowana przez Szamankę

Autor: @Ayla_Black ·1 minuta
2019-11-12
Skomentuj
2 Polubienia
Szamanka od umarlaków autorstwa Martyny Raduchowskiej to pierwszy tom serii w rewelacyjny sposób wydanej przez wydawnictwo Uroboros. Książka ta gatunku urban fantasy niesamowicie umiliła mi spędzone z nią chwile. Główna bohaterka, Ida, jest młodą, charakterną i twardo stąpającą po ziemi... Medium. Problem w tym, że medium być nie chce. Jednak jak się okazuje nie ma ona zbyt dużo do gadania w tym temacie. Urodziła się jako medium, dar ją wybrał i jako medium najwidoczniej przyjdzie jej umrzeć. Wypadało by więc mimo niechęci nauczyć się nad swym chcianym czy też nie talentem zapanować. Tym bardziej, że ledwo zaczęła samodzielne życie, a tu już się do niej jakaś bestia skrzeczące przyczepiła. A sny zaprząta jaki jednooki zakrwawiony facet. Na szczęście, co w życiu Idy rzadko się zdarza, jej nauczycielką zostaje jej ciotka Tekla. Problem w tym, że... Ida ma pecha. Albo inaczej, to nie Ida ma Pecha, to Pech ma Idę. I nie pozwala jej o tym zapomnieć. 
Historia Idy Brzezińskiej napisana jest w taki sposób, iż uśmiech nie schodzi nam z ust na dłużej, niż kilka wersów. Rewelacyjne poczucie humoru, przyjemny styl i lekkie pióro autorki sprawiają, iż książkę czyta się z ogromną przyjemnością. Dobra proporcja między opisami, a dialogami, świetnie wykreowane postacie to kolejne plusy. Jednak największy atut to dla mnie fakt, iż w książce wiele jest też całkiem trafnych, mądrych spostrzeżeń, których się po niej nie spodziewałam. Dlatego polecam Wam ją z całego serca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-05
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szamanka od umarlaków
5 wydań
Szamanka od umarlaków
Martyna Raduchowska
7.5/10
Cykl: Szamanka od umarlaków, tom 1

Kto by pomyślał, że potomkini wielkiego rodu czarodziejów, wróżbitów i telepatów zbuntuje się wobec rodzinnej tradycji… Ida Brzezińska ma osiemnaście lat i uważa magię za stek bzdur. Jak sama twierdz...

Komentarze
Szamanka od umarlaków
5 wydań
Szamanka od umarlaków
Martyna Raduchowska
7.5/10
Cykl: Szamanka od umarlaków, tom 1
Kto by pomyślał, że potomkini wielkiego rodu czarodziejów, wróżbitów i telepatów zbuntuje się wobec rodzinnej tradycji… Ida Brzezińska ma osiemnaście lat i uważa magię za stek bzdur. Jak sama twierdz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Współpraca barterowa z @Link "Medium ma w życiu przerąbane. Medium, które nie chce być medium, ma przerąbane w dwójnasób. Medium nieposiadające za grosz powołania i w dodatku nieprzepadające za du...

@Monika_2 @Monika_2

To już trzecie, jakże piękne, wydanie debiutu autorki, które zostało wzbogacone o opowiadanie "Maszkarada". Dzięki niemu lepiej możemy poznać główną bohaterkę oraz jej przeszłość. Ida Brzezińska wyc...

@whitedove8 @whitedove8

Pozostałe recenzje @Ayla_Black

Tamten świat
Rewelacyjny pomysł, a jak z realizacją?

Od czasu do czasu lubię sięgnąć po jakąś powieść graficzną. Gatunek ten łączy bowiem dwie moje pasje. Literaturę i sztukę. Tamten Świat zaciekawił mnie swoim intrygujący...

Recenzja książki Tamten świat
Popiel
tygiel legend i podań

Popiel to książka kryjąca w sobie czar i magię podań ludowych polskich ziem. Nie jestem w stanie zliczyć wszystkich wykorzystanych w tej powieści nawiązań to rożnych mit...

Recenzja książki Popiel

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości