Szamanka od umarlaków recenzja

Umarlaki, złośliwa ciotka i pech...? - Recenzja "Szamanki od umarlaków"

Autor: @zberowskasandra ·1 minuta
2025-03-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
No dobra na starcie, bądźmy szczerzy - Kto z was spodziewałby się, że "Szamanka od umarlaków" znowu powróci do łask? Ja na pewno nie, jednak zainteresowanie książką jest zdecydowanie słuszne. Pamiętam, gdy sama czytając ją kilka lat temu miałam ogromną przyjemność z jej czytania. Wracając do niej po dłuższym czasie nic się nie zmieniło.

Książka przedstawia historię osiemnastoletniej Idy Brzezińskiej, która nienawidzi tych wszystkich bzdur w postaci magii. Całe szczęście, że Ida magicznych zdolności nie posiada, a przynajmniej nie takich o jakich myśli. No bo w końcu rozmowy z umarlakami to wcale nie taka magia? Tym bardziej, jeśli Ida trzyma to wszystko w sekrecie. Ukazanie tego światu, raczej nie pomogłoby jej na dostanie się na jej wymarzone studia. Jednak Ida ma też pecha, a on nie pozwoli, żeby wszystko szło po jej myśli.

Historia przedstawiona przez Martynę Raduchowską ukazuje nam życie młodej dziewczyny zmagającej się z otaczającymi ją umarlakami. Postacie wykreowane w tej powieści zostały naprawdę przecudownie stworzone. Każda z nich była na tyle unikatowa, że nie wiedząc kto z kim rozmawia bylibyśmy w stanie się domyślić o kogo chodzi. Żadna z postaci nie była wyidealizowana, a wszystkie ważne wątki zostały wyjaśnione (co często jest problemem w powieściach) i dobrze rozwinięte (no dobra, może nie licząc kwestii studiów Idy, ale myślę, że ten jeden raz możemy przymknąć na to oko). Co ciekawe, najbardziej szokującą postacią (o ile można tak go nazwać) był Pech, który stale uczestniczył w życiu Idy. Autorka przypisała mu bardzo wiele zasług, jeśli chodzi o naszą główną bohaterkę.

"Szamanka od umarlaków" dostarcza nam zdecydowanie DUŻĄ dawkę humoru, a niektóre teksty były naprawdę genialne. Samą książkę czytało się naprawdę przyjemnie, była napisana w lekkim i prostym języku. Nie zostaliśmy również zawaleni długimi na kilka stron opisami, książka zawierała bardzo dużo dialogów, a nawet jeśli takowe się pojawiły to w dalszym ciągu czytało się je nadzwyczaj przyjemnie. Autorka odwaliła naprawdę ogrom dobrej roboty i z czystym sumieniem mogę ją polecić każdemu czytelnikowi, również tym w wieku nastoletnim.

Książka pozwala nam naprawdę zżyć się z główną bohaterką, co nie jest wcale takie łatwe do uzyskania. Czytając ją, aż ma się ochotę sięgnąc po następny tom, Zdecydowanie warta jest polecenia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-03-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szamanka od umarlaków
5 wydań
Szamanka od umarlaków
Martyna Raduchowska
7.6/10
Cykl: Szamanka od umarlaków, tom 1

Kto by pomyślał, że potomkini wielkiego rodu czarodziejów, wróżbitów i telepatów zbuntuje się wobec rodzinnej tradycji… Ida Brzezińska ma osiemnaście lat i uważa magię za stek bzdur. Jak sama twierdz...

Komentarze
Szamanka od umarlaków
5 wydań
Szamanka od umarlaków
Martyna Raduchowska
7.6/10
Cykl: Szamanka od umarlaków, tom 1
Kto by pomyślał, że potomkini wielkiego rodu czarodziejów, wróżbitów i telepatów zbuntuje się wobec rodzinnej tradycji… Ida Brzezińska ma osiemnaście lat i uważa magię za stek bzdur. Jak sama twierdz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Medium ma w życiu przerąbane. Medium, które nie chce być medium, ma przerąbane w dwójnasób. Medium nieposiadające za grosz powołania i w dodatku nieprzepadające za duchami... no cóż." Stojąc u p...

@Spizarnia_ksiazek @Spizarnia_ksiazek

Zachwycają mnie okładki młodzieżowych książek fantastycznych. Szamanka od umarlaków Martyny Raduchowskiej skusiła mnie właśnie mroczną oprawą. Na szczęście to nie jest jej jedyny atut. Powieść sprawi...

@LiterAnka @LiterAnka

Pozostałe recenzje @zberowskasandra

Piąta skóra Nigumy
"Piąta skóra Nigumy" Aleksandra Bednarska

Słyszeliście historię bodhisattwy Nigumy? Jest to postać wywodząca się z wierzeń buddyjskich, która odgrywa główną rolę w naszej powieści, jako najwyższa Dakini (przewod...

Recenzja książki Piąta skóra Nigumy
Córka Zemsty
"Córka Zemsty" - Katarzyna Wycisk

"Córka Zemsty" Katarzyna Wycisk to nic innego jak kontynuacja "Syna Chaosu". Tak jak przy pierwszym tomie, tak i teraz ponownie chciałabym zwrócić uwagę na cudowną opraw...

Recenzja książki Córka Zemsty

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl