Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie? recenzja

To coś o wiele więcej niż zwykły reportaż.

To historia o bolesnej i rażącej niesprawiedliwości, która działa się tuż obok nas, na naszych oczach.
O przerażających i tragicznych konsekwencjach nieludzkiej przemocy, które mogą ciągnąć się za człowiekiem przez całe jego życie.
O potwornościach, do jakich zdolny jest nawet pozornie "święty" człowiek, którego nikt by nawet nie podejrzewał o skrzywdzenie muchy.
O niemym krzyku niewinnych dzieci, których nikt nie chciał wysłuchać.
I o bezradności. Szokującej bezradności.

Historia Ośrodka Wychowawczego Sióstr Boromeuszek w Zabrzu.

Parędziesiąt lat nieludzkich kar, poniżania, gwałtów, niszczenia serc, ciał, umysłów i marzeń.
Ciężko pojąć, że to wszystko działo się nadal w XXI wieku., właśnie w Polsce. Na oczach naprawdę wielu ludzi i instytucji.

Bezkarność sprawców trwała zdecydowanie o wiele za długo, ale do poczucia owej bezkarności siostry z ośrodka miały niestety podstawy. Korupcja, znajomości, ślepe i zgubne zaufanie do osób duchownych.

"Zakonnic nie sprawdzamy" - winni są także ci, a może i przede wszystkim, którzy mogli, powinni a mimo to odpowiednio nie kontrolowali tej placówki.

Dlaczego więc skazane zostały jedynie dwie siostry? W ośrodku było ich przecież osiem. Każda była niezaprzeczalnie świadoma, co się dzieje, na co pozwalają i co same czynią.

Mimo że książka stawia naprawdę wiele pytań i daje wiele odpowiedzi to ja osobiście nadal nie potrafię tego zrozumieć.
I chyba nigdy nie będę w stanie zrozumieć.

Długo myślałam, co powinnam tutaj napisać. Być może nie ma odpowiednich słów.

Z pewnością należą się ogromne podziękowania i bezsprzecznie zasłużony niski ukłon w stronę autorki - Justyny Kopińskiej.
Widać ogrom zaangażowania i pracy włożonej w ten reportaż. Rzetelne informacje, dociekliwość, nieugiętość.

Niestety po raz kolejny możemy uświadomić sobie w jakiej rzeczywistości prawnej wszyscy żyjemy.

Za kradzież komputera grozi nawet kilka lat pozbawienia wolności.

Siostra Bernadetta została skazana na 2 lata więzienia.