Śniadanie u Tiffany'ego recenzja

O naiwna i durna młodości

Autor: @karolak.iwona1 ·2 minuty
1 dzień temu
2 komentarze
18 Polubień
"Śniadanie U Tiffany'ego" to opowieść o Holly Golightly, dziewiętnastoletniej dziewczynie, mieszkance kamienicy czynszowej w Nowym Jorku. Akcja toczy się w latach 40. Holly to dziewczę urocze i pełne wdzięku, ale młode, naiwne, lekkomyślne i niepokorne, i bynajmniej nie wzorowo się prowadzące. Przez jej małe mieszkanie przewijają się hordy mężczyzn najrozmaitszego autoramentu - brutale, którzy gryzą, chłopcy o twarzy niemowlaka i manierach dziecka czy podstarzali tatusiowie: przepoceni, w wymiętolonych, tanich garniturach.

Holly raczej prowadzi życie nocne. Szwęda się po rozmaitych barach, rozdaje zaproszenia na prawo i lewo i ściąga do mieszkania tabuny mężczyzn, urządzając głośne, nocne imprezy. Nie podoba się to współlokatorce, Madame Spaniella, która wciąż pisze na nią skargi.
Panna Holly ciągle zapomina kluczy do drzwi wejściowych i budzi swojego sąsiada w różnych, późnych godzinach nocnych, prosząc, aby ją wpuścił.

Tym sąsiadem jest narrator, pisarz, którego dziewczyna nazywa imieniem swojego brata, Freda. Pisarz obserwuje rozkład dnia i zwyczaje Holly. Z czasem się z nią zaprzyjaźnia, ale ta przyjaźń szybko przeradza się w głębsze uczucie. Nasz pisarz raz ją kocha, a raz nienawidzi, raz się na nią obraża i milczy uparcie, a kiedy indziej szuka po mieście, aby ją zobaczyć. Kocha się w niej także podstarzały właściciel baru, Joe Bell. W ogóle panna Holly rozkochuje mężczyzn, ale nie pragnie stabilizacji. Jej mieszkanko przypomina atmosferę biwaku, same pudła i walizki, jakby dziewczyna miała za chwilę wyjechać, jakby była już przygotowana do następnej podróży.

Panna Holly ma fioła na punkcie Tiffany'ego. Gdy ma prawdziwe doły, gdy zlewa ja zimny pot i czuje ogromny lęk, wsiada w taksówkę i jedzie do Tiffany'ego. Tam się uspokaja, bo uważa, że to ciche, eleganckie i dostojne miejsce. A po drugie Holly lubi brylanty i czuje się tam jak ryba w wodzie.

Holly co czwartek jeździ do więzienia do pewnego staruszka. Nie robi tego bezinteresownie, odwiedza Sally'ego Tomato za pieniądze, udając jego siostrzenicę. Uważa, że robi dobry uczynek, a przy okazji zarobi stówę tygodniowo. Jego prawnik przesyła Holly pieniądze, jak tylko dziewczyna przekaże mu prognozę pogody.
Sally oskarżony jest o przemyt narkotyków, ale Holly w to nie wierzy. Uważa, że Sally Tomato i szajka handlarzy narkotyków to bzdury. Jaką cenę zapłaci za swoją naiwność?

"Śniadnie U Tiffany'ego" to dosyć zwyczajna opowiastka. Nie zaangażowała mnie ta książka: nie zachwyciła mnie ani fabuła ani styl Autora. Gdybym obejrzała film pod tym samym tytułem, to może inaczej spojrzałabym na tę historię. W wersji drukowanej ta opowieść nie przypadła mi jednak zbytnio do gustu, ot przeczytałam i szybko zapomniałam.
Uważam, że to przeciętna lektura, bez fajerwerków.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-15
× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śniadanie u Tiffany'ego
13 wydań
Śniadanie u Tiffany'ego
Truman Capote
7.7/10
Seria: Kolekcja Gazety Wyborczej - XX wiek

Opublikowana w 1958 r. powieść „Śniadanie u Tiffany’ego” szybko trafiła na listę bestsellerów. Historia młodej Amerykanki wiodącej karnawałowe życie w Nowym Jorku, łamiącej serca mężczyznom i polujące...

Komentarze
@Strusiowata
@Strusiowata · 1 dzień temu
Film zachwyca dzięki kreacji Audrey Hepburn. Piosenka Moon River w jej wykonaniu otrzymała Oscara.
Co do książki, Iwona-zgadzam się z Tobą, nie jest na top liście. I niech tak zostanie.
Serdeczności!
× 5
@karolak.iwona1
@karolak.iwona1 · 1 dzień temu
Co do film, to nie oglądałam, ale wnioskuję, że warto byłoby go obejrzeć.
Dziękuję Jolu i wzajemnie życzę serdeczności 🤗💗
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · 1 dzień temu
Zgadzam się z Tobą, książka jest przeciętna. Natomiast film świetny i zawsze z przyjemnością go oglądam.
× 1
@karolak.iwona1
@karolak.iwona1 · 1 dzień temu
Chętnie obejrzę ten film, chociażby po to, aby porównać go z książką, ale wnioskuję, że film jest o wiele lepszy.
× 2
Śniadanie u Tiffany'ego
13 wydań
Śniadanie u Tiffany'ego
Truman Capote
7.7/10
Seria: Kolekcja Gazety Wyborczej - XX wiek
Opublikowana w 1958 r. powieść „Śniadanie u Tiffany’ego” szybko trafiła na listę bestsellerów. Historia młodej Amerykanki wiodącej karnawałowe życie w Nowym Jorku, łamiącej serca mężczyznom i polujące...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Śniadanie u Tiffany’ego” to niewielka powieść, a może raczej nowela. Prawdopodobnie bardziej kojarzona z ekranizacją i główną rolą Audrey Hepburn niż tekstem Trumana Capote. Ja sama również zaczęłam...

@gulinka @gulinka

Książka Capote'a, która w gruncie rzeczy jest dłuższym opowiadaniem, przedstawia portret Holly Golightly, dziewczyny-motylka, pięknej i wdzięcznej żyjącej z dnia na dzień, impulsywnej romantyczki, kt...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @karolak.iwona1

Morderstwo w Mezopotamii
Kto zabił żonę archeologa?

"Morderstwo w Mezopotamii" to historia osadzona w egzotycznym klimacie Tell Jarmidża. W tym oto miejscu, odbywają się prace wykopaliskowe pod przywództwem doktora Leidne...

Recenzja książki Morderstwo w Mezopotamii
Pogrzebany olbrzym
W mrokach niepamięci

"Pogrzebany olbrzym" Kazuo Ishiguro to piękna opowieść o ludziach, którzy są w drodze. To historia o podróży pełnej tajemnic, niedopowiedzeń i mglistych wspomnień. Czyta...

Recenzja książki Pogrzebany olbrzym

Nowe recenzje

Kroniki skrzatów cz.III Dolina stokrotek
Wędrując przez Dolinę Stokrotek
@rainestrella95:

Kroniki Skrzatów – część III: Dolina Stokrotek to książka, która wciąga od pierwszej strony. Po raz kolejny przenosimy ...

Recenzja książki Kroniki skrzatów cz.III Dolina stokrotek
Kroniki skrzatów cz.II Szagawarra
Wciągnęło mnie bez reszty!
@rainestrella95:

Tytuł recenzji: Ta książka przeniosła mnie do innego świata... Twórczość autorów, którzy tworzą pełne magii, nieoczywi...

Recenzja książki Kroniki skrzatów cz.II Szagawarra
Kroniki skrzatów. Część I: Marbella
Wszystko, co najmniejsze, skrywa największe taj...
@rainestrella95:

Pierwsze, co przyciąga wzrok, to cudowna okładka, która wręcz zaprasza do świata magicznych stworzeń. Utrzymana w ciepł...

Recenzja książki Kroniki skrzatów. Część I: Marbella
© 2007 - 2025 nakanapie.pl