Rysowanie dla bystrzaków recenzja

„Nie ma jednego właściwego sposobu rysowania”[1]

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2022-06-01
1 komentarz
4 Polubienia
Czy każdy potrafi rysować? Czy potrzebny jest do tego talent, a może jego brak można nadrobić ciężka pracą? Biorąc pod uwagę, że już małe dzieci tworzą swoje dzieła, które potem zdobią lodówki dumnych rodziców, może się wydawać, iż to banalnie prosta sprawa. Zgodzimy się chyba wszyscy, że ambitny rysownik chce stworzyć coś więcej niż „bazgrający” przedszkolak, że kiedy coś kochamy to chcemy się rozwijać w tym kierunku. Wszystkim, którzy lubią rysować, albo chcą się tego nauczyć przedstawiam fantastyczny poradnik „Rysowanie dla bystrzaków”.

Książka składa się z czterech części. W każdej z nich obok teorii znajdziemy praktyczne ćwiczenia. Pomogą one wprowadzić i utrwalić zdobytą wiedzę.

W pierwszej autorki omawiają podstawy, takie jak na przykład wybór odpowiednich narzędzi. Ja jednak najbardziej zwróciłam uwagę na moc dobrej energii, którą przesyłają adeptom rysowania. Próbują zachęcić do tworzenia tych nieśmiałych, pocieszyć niezadowolonych z efektów swojej pracy, a tym zdeterminowanym dają wskazówki co mogą jeszcze poprawić.

W części drugiej znajdziemy konkretne informacje, jak pracować nad rysunkiem. Kompozycja, linie, cieniowanie, faktury, kształty, perspektywa – te kwestie są szerzej rozwijane.

Część trzecia skupia się na temacie pracy. Na co zwracać uwagę rysując ludzi, zwierzęta, martwą naturę, pejzaże? W tym miejscu się tego dowiecie.

Ostatnia część to miszmasz tematów. Autorki dają rady na temat artystycznego rozwoju oraz rysownia kreskówek. Podejmują też ważny temat praw autorskich.

„Rysowanie dla bystrzaków” to inspirujący, naładowany wiedzą poradnik. Autorki same mówią, że można czytać go wedle potrzeby: „do deski do deski”, ale również skacząc po tematach, albo wybierając tylko te obszary, nad którymi chcemy popracować. Książka pełna jest odnośników, dzięki czemu informacje się nie dublują, a czytelnikowi łatwo zorientować się, na jakie strony warto jeszcze zajrzeć.

Już mimochodem o tym wspominałam, ale się powtórzę. Cudowna jest atmosfera tego poradnika. Nikt w nim nie ocenia. Jest on dla wszystkich niezależnie od zaawansowania, źródeł inspiracji, wybranych technik. Autorki wspaniale nawiązują kontakt z czytelnikami. Same piszą, że „Nie ma jednego właściwego sposobu rysowania”[1]. Udało im się stworzyć przestrzeń, w której każdy może wyrazić siebie.

„Rysowanie dla bystrzaków” polecam nawet tym, którzy się jako bystrzaków nie postrzegają. A tak na serio, to naprawdę porządny poradnik, który pomoże wam spojrzeć na swoje hobby pod innym kątem. Na koniec dodam, że mnie zafascynował rozdział o patrzeniu na świat, jak artysta, gdzie są m.in. ćwiczenia, jak pobudzać odpowiednie obszary mózgu, aby wspierać swój artystyczny rozwój. Nie spodziewałam się takich ćwiczeń.

[1] Jamie Combs, Brenda Hoddinott, „Rysowanie dla bystrzaków”, tłum. Wojciech Usarzewicz, Julia Szajkowska, wyd. Septem, Gliwice 2022, s. 38.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rysowanie dla bystrzaków
Rysowanie dla bystrzaków
Brenda Hoddinott
8/10

I Ty możesz zostać artystą Czy pamiętasz, ile radości w dzieciństwie sprawiało Ci rysowanie? Każdy obrazek był wówczas prawdziwym dziełem sztuki. Z czasem jednak ta umiejętność stawała się coraz mni...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 2 lata temu
Interesująca książka. Przez ile lat każdy z nas uczył się pisać, natomiast najczęściej uważa się, że rysunku nie należy się uczyć, albo ktoś potrafi, albo nie.
× 1
@asiaczytasia
@asiaczytasia · ponad 2 lata temu
Bardzo ciekawe spostrzeżenie :)
× 1
Rysowanie dla bystrzaków
Rysowanie dla bystrzaków
Brenda Hoddinott
8/10
I Ty możesz zostać artystą Czy pamiętasz, ile radości w dzieciństwie sprawiało Ci rysowanie? Każdy obrazek był wówczas prawdziwym dziełem sztuki. Z czasem jednak ta umiejętność stawała się coraz mni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej czytam, tym trudniej znaleźć mi rzeczy, które mni...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje wezwany komendant Martin Servaz z przykazem, aby wy...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl