Olive Kitteridge recenzja

Nic, co ludzkie, nie jest nam obce...

Autor: @Betsy ·2 minuty
2014-12-04
Skomentuj
2 Polubienia
„Olive Kitteridge” to powieść, która na pierwszy rzut oka wydaje się niepozorna. Została jednak nagrodzona w 2009 nagrodą Pulitzer’a, a HBO stworzyło na jej podstawie mini serial. Od razu nasuwa się wiele pytań: dlaczego? za co? czy aby na pewno słusznie? Jak się okazuje, wystarczy sięgnąć po książkę Elizabeth Strout, aby poznać odpowiedzi na te pytania. Być może nie należy ona do kręgu najlepszych na świecie, ma jednak w sobie coś, co urzeka czytelnika. Emocjonalna, subtelna, z charakterem. Jak widać, dobrej książce nie trzeba wiele…

Sięgając po książkę, byłam pewna, że w pełnej mierze to opowieść o tytułowej Olive Kitteridge. Jak się jednak okazało, jej postać to jedynie łącznik między opowieściami ludzi, z którymi ma styczność. W powieści Elizabet Strout znajdziemy zatem kilka historii, z których wyłania się obraz ich samotności, pragnień i lęków. A pomiędzy tym wszystkim – Olive Kitteridge. Z nakreślonych historii, które opowiadają o losach mieszkańców małego miasteczka, powstaje obraz kobiety, która z zewnątrz przypomina arogancką i silną osobę. Tak naprawdę jednak okazuje się równie cierpiącą i smutną kobietą. Ma swoje wewnętrzne rozterki, które ukrywa pod warstwą surowej i oschłej osobowości, z jakiej słynie w okolicy. Z czasem odkrywanie jej prawdziwej twarzy staje się niemal ciekawym doświadczeniem. Bo oto z aroganckiej i despotycznej kobiety wyłania się intrygująca i ciepła postać. Autorka w świetny sposób przedstawiła portret psychologiczny nie tylko mieszkańców miasteczka, ale głównie samej Kitteridge.

Mimo wszystko jednak, postać Olive pod każdym względem jest interesująca. Osobiście przekonała mnie do siebie bezceremonialnością, złośliwością czy też osobliwym poczuciem humoru. „- Co to jest, co pani ma na podbródku? (…)- Okruchy- odpowiada jej. – Zostały po małych dziewczynkach, które pożarłam. Lepiej sobie idź, zanim zjem i ciebie.” [str.84] Pośród aury nieszczęść i smutku, które panują wewnątrz historii, aż milej uśmiechnąć się czy też roześmiać w głos. Postać Olive idealnie pasuje do nakreślonych historii, bo podkreśla wszystko to, co ludzkie. A w wielu powieściach typu obyczaj czy dramat brakuje tego typu osobowości. Dlatego cieszę się, że udało mi się poznać ten tytuł.

Niezdecydowanych spieszę również zapewnić, że uczucia (w przeważaniu smutne) wcale nie są tak przytłaczające, na jakie wyglądają. Na pierwszy rzut oka może się tak wydawać, sama nie byłam do końca pewna tej powieści. Ale można śmiało powiedzieć, że Strout umiejętnie oddała każdego rodzaju emocje w lekturze. Nie są nachalne, sztuczne, lecz subtelne i potrafią działać na czytelnika. Nie trudno tu zatem o wzruszenie czy nawet rozbawienie. „Olive Kitteridge” to powieść prosta, a jednak porusza. I za to będę ją ciepło wspominać.

Mówiąc krótko, to powieść warta uwagi każdego czytelnika. Na podstawie opowieści kilku mieszkańców jednego miasteczka oraz osoby, jaką jest Olive Kitteridge, autorka ukazała rozterki i emocje zwykłego człowieka. Zawarła w niej sporo wartościowej treści, którą czyta się jednym tchem. Nie jest ciężka ani trudna, mimo niełatwej tematyki. Napisana została prostym językiem, który dociera do każdego odbiorcy. Wszystko, co ludzkie, zostało zawarte w tej powieści. Dlatego z miejsca serdecznie polecam…

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-12-04
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Olive Kitteridge
4 wydania
Olive Kitteridge
Elizabeth Strout
8.1/10
Cykl: Olive Kitteridge, tom 1

Książka ukazała się po raz pierwszy w 2010 roku pod tytułem „Okruchy codzienności”. Książka nagrodzona Pulitzerem w 2009 roku. W 2014 roku powstał na jej podstawie miniserial wyprodukowany przez HBO z...

Komentarze
Olive Kitteridge
4 wydania
Olive Kitteridge
Elizabeth Strout
8.1/10
Cykl: Olive Kitteridge, tom 1
Książka ukazała się po raz pierwszy w 2010 roku pod tytułem „Okruchy codzienności”. Książka nagrodzona Pulitzerem w 2009 roku. W 2014 roku powstał na jej podstawie miniserial wyprodukowany przez HBO z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zbiór opowiadań dziejących się głównie w miasteczku Crosby nad Atlantykiem, w stanie Maine, łączy owe opowiadania osoba Olive Kitteridge, nauczycielki matematyki, żony i matki, ale mamy też opowieści...

@almos @almos

Na Elizabeth Strout zwrócił moją uwagę pewien sympatyczny bloger. U nas jest to mało znana pisarka amerykańska, gdy u siebie jest cenioną autorką i w 2009 roku nawet nagrodzoną Pulitzerem za tę właśn...

@Anna_Natanna @Anna_Natanna

Pozostałe recenzje @Betsy

Druga runda
Warto dać sobie drugą szansę.

Stracić bliską osobę w najmniej oczekiwanym momencie to jedno. Ale jak poradzić sobie później? Czy żałoba ma trwać wiecznie? Jak zrobić krok do przodu, by znów żyć jak...

Recenzja książki Druga runda
Ostatnia prowokacja
Coś zawsze może pójść nie tak...

Powieść detektywistyczna i humor? Takie klimaty uwielbiam. Zwłaszcza, jeśli wątek detektywistyczny jest dobrze rozwinięty – za idealną zagadkę właśnie pokochałam czyta...

Recenzja książki Ostatnia prowokacja

Nowe recenzje

Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?
@asiaczytasia:

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje w...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci
© 2007 - 2024 nakanapie.pl