Proroctwo Sądnego Dnia recenzja

Nadzieja na ocalenie

Autor: @enga ·2 minuty
2010-09-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ben Hope (cóż za strategicznie wybrane nazwisko!) jest byłym żołnierzem elitarnej jednoski SAS. Ma on dosyć swojego życia związanego z armią, a zresztą tragiczne wydarzenia z przyszłości nie pozwalają mu się na niej skupić Decyduje się więc powrócić do przerwanych kilkanaście lat temu studiów teologicznych na Oxfordzie. Zaczyna je pełen zapału, studiuje bez wytchnienia całe dnie. Jednak pewnego dnia zgłasza się do niego profesor, przyjaciel ojca Bena, zapraszając go na obiad. Tam oto Ben dowiaduje się, że córka profesora – Zoe – zaginęła w nieznanych okolicznościach. Dla Bena ta sprawa wygląda na zwykły przypadek odseparowania się od opiekuńczej rodziny. Wysyła więc swojego przyjaciela – Charliego – by ten poleciał na Korfu i zbadał sprawę zniknięcia dziewczyny.

Jednak kilka dni później Charlie wzywa Bena do pomocy. Po przylocie Bena przyjaciele spotykają się w kawiarni, która zostaje wysadzona w powietrze, Charlie ginie, a Benowi udaje się cudem przeżyć. I tutaj zaczyna się właściwie cała historia… Bo zniknięcie Zoe nie jest tak niewinne, jak się wydawało. Jest ona badaczką i archeologiem biblijnym, może więc odnalazła na wykopaliskach coś, o światowym znaczeniu? Ale co ma z nią do czynienia Clayton Cleaver – telewizyjny ewangelista z ambicjami politycznymi? I dlaczego w sprawę wplątane jest CIA? O co w tym wszystkim chodzi?

Fabuła książki zbudowana jest całkiem ciekawie, autor miał ciekawy pomysł. Owszem, generalnie wiele jest podobnych książek, tutaj jednak najbardziej rzucił mi się w oczy i utkwił w głowie fakt manipulacji przez polityków. Jak bardzo wpływają oni na nasze życie, jak mogą je jednym słowem, czy ruchem ręki zamienić w koszmar, czy wręcz zakończyć. Jak bardzo wpływają na media, służby specjalne, wojsko, całe kraje i regiony. Dobrze przecież o tym wszystkim wiem, ale takie przypomnienie od czasu do czasu robi mi dobrze na trzeźwość osądu. Oczywiście, to co dzieje się w książce jest tylko fikcją literacką, ale chyba nikt nie jest dosyć naiwny, by sądzić, że ta akurat fikcja bardzo różni się od rzeczywistości…

W tej ciekawej fabule trochę dokuczali mi bohaterowie, którzy – jak na mój gust – są odrobinę zbyt biało-czarni. Dialogi też momentami były lekko toporne, ale wrażenie to może wynikać z faktu, że książkę czytałam w pociągu i nie do końca mogłam się na niej skupić. Ale ani na chwilę nie traciłam wątpliwości, że Ben wszystko rozwali i zdoła dokończyć misję, Zoe się odnajdzie cała i zdrowa i wszystko będzie ok. Ale w związku z bohaterami autor jednak kilka razy mnie zaskoczył. Do tego akcja jest błyskawiczna, zmienia się czasami ze strony na stronę. Pełno tam pościgów, wymykania się z pułapek, dochodzeń, popisów strzeleckich, nawiązań do dni ostatecznych i proroctw biblijnych.

Generalnie w "Proroctwie sądnego dnia" znajdzie się sporo ciekawych wątków. Już wspominałam o wątku manipulacji politycznych, jednak jest tam również wątek manipulacji biblijnych, związanych zarówno z manipulacją telewizyjną, jak i literacką, czy na przykład finansową. Poza tym znajdziemy również wątek związany z pracą w służbach specjalnych i ich wpływem na codzienne życie. A to wszystko okraszone jest wątkiem związanym z wiarą, miłością, przyjaźnią.

Polecam wszystkim wielbicielom sensacyjnych przygód i szybkiej akcji! Miłego czytania

[Recenzja została umieszczona wcześniej na moim blogu - www.ksiazkowo.wordpress.com]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-09-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Proroctwo Sądnego Dnia
Proroctwo Sądnego Dnia
Scott Mariani
7.5/10
Cykl: Ben Hope, tom 3

szybka akcja tej wysokooktanowej powieści, jak zawsze z Benem Hope'em w roli głównej, zachwyci miłośników twórczości Dana Browna i wielbicieli Jasona Bourne'a. Trzecia po "Tajemnicy alchemika" i "Sp...

Komentarze
Proroctwo Sądnego Dnia
Proroctwo Sądnego Dnia
Scott Mariani
7.5/10
Cykl: Ben Hope, tom 3
szybka akcja tej wysokooktanowej powieści, jak zawsze z Benem Hope'em w roli głównej, zachwyci miłośników twórczości Dana Browna i wielbicieli Jasona Bourne'a. Trzecia po "Tajemnicy alchemika" i "Sp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książek o bohaterach ratujących świat przed zagładą jest już sporo. Mają swoich miłośników, mają i przeciwników, czyli wszystko w normie. Jak świat światem, jeszcze się taki nie narodził, co by wszyst...

Po przeczytaniu brawurowej lektury Scotta Mariani pt.: "Spisek Mozarta" nie mogłam odmówić sobie tej przyjemności i sięgnęłam po kolejne dzieło tego autora. Początkowo obawiałam się, że spotkanie z pi...

@Lena173 @Lena173

Pozostałe recenzje @enga

Każdy kot ma dwa końce
Kocio-ludzka rzeczywistość

Nie może to być recenzja w typowym tego słowa znaczeniem, bo też i książka nie jest typowa. Wszyscy znamy masę mniej lub bardziej ciekawych polskich przysłów i powiedzeń,...

Recenzja książki Każdy kot ma dwa końce
Matki, żony, czarownice
Saga o kobietach

Joanna, czterdziestoletnia żona i matka, szczęśliwa i spełniona kobieta. Pochodzi z rodu nietypowych kobiet, które zawsze mają burzliwe i niewiarygodne życie. A jak to wy...

Recenzja książki Matki, żony, czarownice

Nowe recenzje

Kalendarium zła
Spodziewałam się czegoś lepszego...
@paulina0944:

Małe miasteczko ze swoją mroczną legendą- Salem. To właśnie w tym miejscu zostaje uprowadzony chłopiec w spektrum autyz...

Recenzja książki Kalendarium zła
Boski znak
Śladem zaginionych artefaktów
@Spizarnia_k...:

"Każde słowo ma swój czas. Słowa to byty uskrzy­dlo­ne, wraż­li­we i pil­nu­ją­ce pew­nej hie­rar­chii. Wy­po­wie­dzia­...

Recenzja książki Boski znak
Klinika
Klinika
@Marcela:

Sebastian Fitzek to autor numer 1 w Niemczech, mistrz thrillerów psychologicznych wydawanych w 30 krajach. Jest mistrze...

Recenzja książki Klinika
© 2007 - 2024 nakanapie.pl