„Dracul” wydawał mi się kolejną książką o wampirach, jakich mnóstwo jest na rynku wydawniczym. Transylwania, wampiry, sam Hrabia Dracula mają już zaklepane miejsce w naszej popkulturze, dlatego nie liczyłam na nic świeżego, odkrywczego, a tylko odgrzanie tematu. Czy „Dracul” to faktycznie odgrzany kotlet, czy może jednak zupełnie nowe danie?
Tradycyjnie już na początek krótkie przedstawienie fabuły: głównym bohaterem jest Bram Stoker. Poznajemy go w dzieciństwie, jako chorowite dziecko, bliskie śmierci. W życiu Stokerów pojawia się tajemnicza Ellen, niania. Bram wraz z siostrą Matyldą próbują odkryć jej sekrety. Jak obecność enigmatycznej kobiety wpłynie na dorosłe życie naszych bohaterów?
„To, czemu zależy ci na tych ludziach, jest dla mnie rzeczą niepojętą. Dzień po dniu cały swój czas przeznaczają na przymiarki do śmierci”.
Powieść podzielona jest na trzy części, w których fabułę oglądamy dwutorowo. Czasy obecne i przeszłe. Przeszłość ukazana jest na zasadzie listów i wpisów w dziennikach, z tego co kojarzę, to właśnie w taki sposób ukazana była fabuła w oryginalnej wersji „Dracula” Brama Stokera. Od początku czujemy klimat grozy, czającego się niebezpieczeństwa. Duet autorów prowadzi fabułę w taki sposób, że dostajemy tylko pojedyncze elementy układanki, ale dopiero niemal na sam koniec, obraz staje się czytelny. Powiem szczerze, że przez te szczątkowe poszlaki, które dawały więcej pytań niż odpowiedzi, książka była niemalże nieodkładalna. Ciężko było mi się rozstawać z bohaterami i przejść do porządku życia codziennego.
„Wszystko to jest jak puzzle, które do siebie pasują, ale wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądać kompletny obraz”.
A właśnie, bohaterowie! Każdy w jakiś sposób utalentowany, naznaczony przez wydarzenia dzieciństwa, ale najbardziej niezbadaną i interesującą postacią w całej powieści jest Arminius Vambery. Taki Van Helsing tej powieści, z tą różnicą, że nie wiemy o nim nic. Gdzie zdobył tak obszerną wiedzę, gdzie nabył wszystkie umiejętności, kim tak właściwie jest?! Zobaczycie – świetnie rozpisana, zagadkowa postać.
Co zaś do samego Hrabiego Dracula? Do cna zepsuty i zły. Mroczny, krwawy, demoniczny. Taki, jaki powinien być prawdziwy wampir. Bezwzględny i potężny. Jak sobie poradzą z nim nasi bohaterowie? Przekonajcie się sami.
„Te straszne, bezbożne oczy. Przewiercały mnie na wylot, przeszywając każdy skrawek mojej duszy mrokiem ciemniejszym niż najczarniejsza smoła”.
Kiedy zdecydowałam się na ten egzemplarz do recenzji, spodziewałam się prawdę mówiąc, przeciętnego horroru i nic poza tym. A co otrzymałam? Świetnie skonstruowaną, mroczną, momentami krwawą powieść, z ciekawymi postaciami, trzymającą w napięciu fabułą, która idealnie wpisała się w nastroje gotyckiej grozy. Ta książka jest nie tylko dla fanów wampirzych klimatów, ale dla każdego, kto ceni sobie intrygujące zagadki i ciekawe zwroty akcji. Dla mnie must have tego roku. Daję mocne 9/10 i serdecznie polecam!
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu @nakanapie.pl – Bardzo dziękuję!
Krewny słynnego autora Brama Stokera oraz finalista nagrody jego imienia łączą siły w oryginalnym prequelu jednej z najbardziej znanych powieści wszech czasów. Zainspirowany notatkami i tekstami pozos...
Komentarze
@piratksiazkowy · około 4 lata temu
Świetnie napisana recenzja - od jakiegoś czasu myślę o niej, ale chyba najpierw sięgnę po Draculę, a dopiero później przyjrzę się tej pozycji.
Krewny słynnego autora Brama Stokera oraz finalista nagrody jego imienia łączą siły w oryginalnym prequelu jednej z najbardziej znanych powieści wszech czasów. Zainspirowany notatkami i tekstami pozos...
Dziewiętnastowieczna Europa. Młody Bram Stroker siedzi pośrodku pokoju, którego ściany zdobią krzyże. Do drzwi dobija się coś wielkiego, za oknem słychać wycie wilków, a w głowie słyszy głosy, które ...
Zacznę od tego, że książka "Dracul" autorstwa J. D. Barker i Dacre Stoker początkowo mnie nie wciągnęła, a nawet przyznam z bólem, że mnie odrzucała. Jednak ja tak łatwo się nie poddaję. Brnęłam dale...
@mommy_and_books
Pozostałe recenzje @Almaranth
Zabawa w kotka i myszkę - kiepski dark romance
Opis książki zapowiadał intrygującą, mroczną historię pełną pasji, romansu, niebezpieczeństwa. Sięgnęłam, bo spodziewałam się fantastycznej historii, może czegoś w stylu...
Są różne książki o tematyce erotycznej – mniej lub bardziej udane. Jednak zwykle oprócz samych aktów, mają w sobie to „COŚ”. COŚ – czyli intrygujących bohaterów, chemię ...