Zanim zostaliśmy nieznajomymi recenzja

Zanim zostaliśmy nieznajomymi to pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam. Oceny miała naprawdę obiecujące, podobnie było z opisem fabuły i ciekawą okładką.
Rozczarowałam się bardzo, książka trochę jak z wattpada. Irytowało mnie zachowanie głównych bohaterów, częste przerysowane wydarzenia.. Ale zacznę od początku..
Na samym początku poznajemy Matta, który nie jest zadowolony ze swojego życia, pracuje w dużej firmie, ale ciągle brakuje mu miłości, tej jedynej kobiety. Aż do czasu, gdy spotyka ją.. Grace, miłość sprzed 15 lat. Wracają do niego wszystkie wspomnienia i pragnie ją jak najszybciej odnaleźć. A my przenosimy się 15 lat wcześniej, do lat młodości Matta i Grace. Ona jest młodą, silną kobietą, pomaga swoim rodzicom i rodzeństwu jak może, przez co nie raz zapomina o sobie. Ciągle zmaga się z przeciwnościami losu, z przykrą rzeczywistością, lecz gra na wiolonczeli daje jej szczęście i ukojenie. Jest w niej też dużo szaleństwa, moim zdaniem nawet za dużo, zdarzało jej się zachowywać lekko myślnie, co mnie irytowało. Natomiast Matt jest odpowiedzialnym młodym mężczyzną, kocha fotografować i z tym wiąże swoją przyszłość. Jednak w uczuciach do Grace był niepewny, moim zdaniem zwodził ją nie raz, podobnie jak ona jego. Przypominało mi to zabawę w kota i myszkę. Obiecywali sobie przyjaźń, a przerodziło się to w coś więcej. Nie potrafili jednak utrzymać tego co mają, a przede wszystkim moim zdaniem sami nie wiedzieli czego dokładnie chcą.
Po przeczytaniu tej książki, można sobie zadać pytanie czy wielka miłość wystarczy aby pokonać wszystkie przeciwności na drodze? Czy faktycznie ta osoba jest tą jedyną miłością, na całe życie i po niej nigdy nikt nie zaklei, tej dziury w sercu? Zmusza również do tego by przemyśleć czy tylko w jeden sposób można rozwiązać problem, czy też znajdzie się inne wyjście z tej sytuacji.
Uważam, że ta książka była dobra, ale nie najlepsza. Nie lubię dziecinnego zachowania dorosłych osób, niektóre wątki wydawały mi się wręcz przerysowane, ale być może kogoś zachwyci ta pozycja.