Niebo i ziemia recenzja

"Niebo i ziemia" to druga część cyklu "wyspa trzech sióstr". Po pierwszej części czekałam z niecierpliwością na kontynuację, ponieważ byłam zachwycona, a Norę Roberts uwielbiam!
W 2 tomie poznajemy główną bohaterkę o imieniu Ripley, która jest zastępczynią szeryfa. Ripley to silna kobieta, twardo stąpająca po ziemi, dlatego też bardzo chciałaby zmienić to, że jej życie związane jest z magią, pragnie być zwyczajnym człowiekiem, a nie uznawaną za cud natury kobietę. Mimo wszystko wie, że nie zdoła uniknąć swojego przeznaczenia i wszystko co by robiła i tak doprowadzi do tego, że będzie miała styczność z magią. Obawiała się również tego, że sprowadzi śmierć na swoich najbliższych podobnie jak jej matka, a wszystko to doprowadzało do tego, że czuła ogromne przerażenie. Jej życie zaczyna się zmieniać i nabierać nieco innych kolorów, gdy w jej życiu pojawia się Mac, który jest badaczem zjawisk nadprzyrodzonych. Gdy Ripley się o tym dowiaduje na początku zaczyna traktować Maca z wrogością, aczkolwiek z mijającym czasem kobieta zmienia nastawienie, zaczyna się pojawiać między nimi duże zainteresowanie i wielka sympatia. Mimo to, nad wyspę nadciąga duże zło, które może sprawić, że wyspa i główna bohaterka będą w dużym niebezpieczeństwie.
Bardzo lubię powieści o silnych osobowościach, o kobietach, które nie boją się żyć. "Niebo i ziemia" to piękna powieść o magii, życiu i miłości, o walce dobra ze złem, a także o wielkiej przyjaźni, gdzie kobiety są jednością i wsparciem dla siebie nawzajem.
Relaksowałam się czytając tę książkę, podobała mi się tak samo jak pierwsza część, a może nawet bardziej!
Połączenie romansu i magii to jest coś wspaniałego. Myślę, że spodoba się ta seria wielu kobietom, ponieważ nie jest taka jak pozostałe romanse, gdzie schematy są ciągle powielane.
"Niebo i ziemia" to świetne oderwanie od rzeczywistości, książka idealna na jesienne i zimowe wieczory.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl