Włoska robota recenzja

Komedia pomyłek.

Autor: @Malwi ·1 minuta
2023-10-21
Skomentuj
23 Polubienia
Książka "Włoska robota" autorstwa Marka Stelara to humorystyczna komedia, w której pełno pomyłek i absurdalnych sytuacji. Główny bohater, Misiek Wilkoński, podejmuje ryzykowną decyzję wyjazdu na narty do Włoch ze Szwagrem, który zyskał wątpliwą sławę po ubiegłorocznym świątecznym chaosie. Szwagier wygrywa w konkursie radiowym wyjazd na narty w Dolomitach, a towarzyszy im także reporter radiowy Darek Kociborek, gotów relacjonować całą wyprawę.

Autor zabiera nas do Włoch, gdzie rzeczywistość nieco odbiega od marzeń o zimowym raju. Brak naturalnego śniegu na stokach i zagadkowa postać przypominająca Szwagra wprowadzają zamieszanie. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy włoska policja aresztuje szefa mafii, który ukrywał się przez lata.

Książka wciąga nas w absurdalne i humorystyczne wydarzenia, pełne nieporozumień i komicznych sytuacji. Choć nie brak tu chaosu i totalnej katastrofy, to autor ubarwia historię ironią i humorem, co czyni ją lekką i zabawną lekturą. Dla miłośników humorystycznych opowieści "Włoska robota" może okazać się doskonałym wyborem, choć warto wiedzieć, że to lektura bardziej rozrywkowa niż ambitna.

"Włoska robota" Marka Stelara to powieść, która z pewnością dostarczy sporą dawkę rozrywki i rozśmieszy niejednokrotnie. Autor umiejętnie operuje absurdalnymi sytuacjami, bawiąc się konwencją komedii pomyłek. Choć w pewnym stopniu - ktoś, kto zna życie Szwagra, spodziewa się pewnych katastrof - to jednak sposób, w jaki autor prowadzi narrację, jest zabawny i trzyma w napięciu.

Bohaterowie, choć pełni wad i dziwactw, są sympatyczni, a czytelnik z łatwością może się z nimi utożsamiać. Właśnie ta ludzka natura bohaterów sprawia, że czytelnik łatwo przekonuje się do tej zwariowanej ekipy, choć sama historia jest daleka od typowej i realistycznej.

Marek Stelar nie tylko dostarcza nam rozrywki, ale także bawi się językiem, tworząc dowcipy i komiczne dialogi. Książka może nie jest arcydziełem literatury, ale spełnia swoją funkcję jako lekka, humorystyczna rozrywka. Dla tych, którzy szukają chwil odprężenia i śmiechu, "Włoska robota" może być trafnym wyborem.

Warto jednak pamiętać, że to literatura rozrywkowa, niemająca ambicji przekraczania granic gatunku. Jeśli szukasz czegoś pogłębionego lub filozoficznego, to ta książka może Cię zawieść. Natomiast jeśli jesteś gotów na kilka godzin zabawy i śmiechu, "Włoska robota" może okazać się strzałem w dziesiątkę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-21
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Włoska robota
Włoska robota
Marek Stelar
7.6/10
Cykl: Góra kłopotów, tom 2

Misiek i Szwagier powracają w brawurowej komedii pomyłek, w końcu Szwagier to jedna, wielka pomyłka. Jazda po włosku: bez trzymanki i "na krechę". Efekt może być tylko jeden: totalna katastrofa. W do...

Komentarze
Włoska robota
Włoska robota
Marek Stelar
7.6/10
Cykl: Góra kłopotów, tom 2
Misiek i Szwagier powracają w brawurowej komedii pomyłek, w końcu Szwagier to jedna, wielka pomyłka. Jazda po włosku: bez trzymanki i "na krechę". Efekt może być tylko jeden: totalna katastrofa. W do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W poście o pierwszej części tej serii pisałam o tym, że trudno jest stworzyć naprawdę zabawną komedię kryminalną. Trochę więc sama się wkopałam, bo jakimi teoriami mam się dzielić, gdy za mną druga k...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Przyznam, że eksperyment Marka Stelara mający pokazać, że dobrze czuje się również w komedii kryminalnej moim zdaniem wypadł bardzo dobrze, nawet więcej, ja bardzo polubiłam komediowo - kryminalne pe...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @Malwi

Odludzie
"Odludzie " – gdy las staje się domem, a dom... klatką

Las. Cisza. Dziewczyna, której nie powinno tam być. Zmarznięta, samotna, milcząca. Tak zaczyna się ta historia. Tak zaczyna się niepokój, który wpełza pod skórę i zostaj...

Recenzja książki Odludzie
Winy, które nosimy
Winy, które nosimy

Sebastian Bergman powraca – rozbity, niechciany, a jednak wciąż niezastąpiony. Po wydarzeniach, które wstrząsnęły Krajową Policją Kryminalną, wydział stoi na krawędzi up...

Recenzja książki Winy, które nosimy

Nowe recenzje

Katja w Bawarii
Satyra w naprawdę dobrym wydaniu.
@szulinska.j...:

Nie dajcie się zwieść, "Katja w Bawarii" to wcale nie bajka dla dzieci. To krótka bo licząca niecałe 100 stron powieść ...

Recenzja książki Katja w Bawarii
Wzgarda
***
@apo:

W styczniu czytałam antologię opowiadań pod wspólnym tytułem "Awaria prądu". Niby zwykła rzecz, ale taka publikacja daj...

Recenzja książki Wzgarda
Miłość spod ziemi
Miłość, tajemnica i drugie szanse...
@kasiasowa1:

„Miłość spod ziemi” Stacha Szulista "Miłość spod ziemi" to powieść, która od pierwszych stron intryguje niecodziennym ...

Recenzja książki Miłość spod ziemi
© 2007 - 2025 nakanapie.pl