„Miłość spod ziemi” Stacha Szulista
"Miłość spod ziemi" to powieść, która od pierwszych stron intryguje niecodziennym punktem wyjścia fabularnego. Stach Szulist wplata w historię elementy romansu, sensacji i powieści obyczajowej, tworząc opowieść zarówno wciągającą, jak i skłaniającą do refleksji.
Na pierwszy rzut oka życie Niny nie wyróżnia się niczym szczególnym prowadzi piekarnię, zajmuje się swoją wymagającą matką, a jej dni mijają w rytmie powtarzalnych obowiązków. Jednak jeden poranny bieg zmienia wszystko. Znajduje w lesie zakopanego mężczyznę żywego, choć ledwo trzymającego się przy życiu.
Początkowa nieufność szybko ustępuje miejsca współczuciu, a później także rodzącemu się uczuciu. Ale historia Niny i Ugura to nie typowa love story. To opowieść o zaufaniu, strachu, ukrywanych sekretach i próbie odnalezienia się w rzeczywistości, która nagle nabiera zupełnie nowych barw.
Największą siłą powieści są jej bohaterowie. Nina to nie kolejna przesłodzona postać z klasycznych romansów. Jest silna, ale niepozbawiona wad i lęków. Musi zmagać się z samotnością, wymagającą matką, a później także konsekwencjami swojej decyzji o pomocy Uguru. Nie jest to bohaterka idealna,ale właśnie przez to jest tak wiarygodna i bliska czytelnikowi.
Ugur natomiast to postać pełna tajemnic. Na początku wydaje się bezradną ofiarą, ale z czasem zaczynamy dostrzegać jego prawdziwą naturę.
Niezwykle interesującą postacią jest również matka Niny. Choć może wydawać się oschła i zgryźliwa, jej postawa jest odbiciem trudnych doświadczeń, a jej relacja z córką dodaje książce głębi psychologicznej.
Stach Szulist pisze lekko, ale nie banalnie. Jego styl jest przystępny, a jednocześnie pełen emocji. Dialogi brzmią naturalnie, a narracja jest dynamiczna.
Autor umiejętnie stopniuje napięcie, sprawiając, że każda kolejna strona wciąga coraz bardziej. Nie tylko dlatego, że chcemy dowiedzieć się więcej o Ugurze, ale także dlatego, że losy Niny są na tyle realistycznie przedstawione, że łatwo się w nie zaangażować.
Choć „Miłość spod ziemi” opiera się na wątku miłosnym, nie jest to typowa opowieść o zakochaniu się od pierwszego wejrzenia i bezproblemowym happy endzie. Szulist pokazuje, jak decyzje bohaterów wpływają na ich życie, jak trudne jest zaufanie i ile odwagi potrzeba, by otworzyć się na drugiego człowieka.
Książka stawia też pytania o to, jak przeszłości wpływa na naszą przyszłośći czy każdy zasługuje na drugą szansę. To historia o przekraczaniu własnych granic, ale też o tym, że pomoc drugiemu człowiekowi nie zawsze jest prosta i pozbawiona konsekwencji.
„Miłość spod ziemi” to powieść dla tych, którzy szukają w książkach czegoś więcej niż przewidywalnej historii miłosnej. To książka dla osób ceniących dobrze skonstruowaną fabułę, autentycznych bohaterów i emocjonującą głębię.
Szulist umiejętnie łączy romans z elementami tajemnicy, co sprawia, że lektura jest angażująca i pełna niespodzianek. Nie jest to typowy thriller, ale napięcie budowane przez autora sprawia, że książkę czyta się niemal jak powieść sensacyjną.
Za wciągającą fabułę, świetnie wykreowanych bohaterów i styl, który sprawia, że historia wciąga od pierwszych stron. Jeśli szukasz książki, która dostarczy ci emocji i zostanie z tobą na dłużej zdecydowanie warto po nią sięgnąć.