Harjunpää i kapłan zła recenzja

Harjunpää i kapłan zła

Autor: @xVariax ·2 minuty
2011-04-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Matti Yrjänä Joensuu jest pisarzem fińskiego pochodzenia, specjalizującym się w tworzeniu powieści kryminalnych. Dzięki temu, że na co dzień pracuje jako policjach, w jego powieściach odnaleźć można wiele oryginalnych rozwiązań śledczych, jak i niestandardowe kreacje samych bohaterów.

Główną zaletą tej książki jest to, że przedstawia ona nie tylko historię policyjnego dochodzenia, ale też obraz społeczeństwa i tkwiących w nim patologii. Jest to właściwie portret kilku osób z różnych środowisk, których losy łączy ze sobą popełniona zbrodnia. Mamy tutaj młodego chłopaka o imieniu Matti, który staje się ofiarą szkolnych rzezimieszków. Otyłą dziewczynę Leene, nieakceptowaną przez otoczenie z powodu swojej wagi. Pisarza Mikko, pochodzącego z dysfunkcyjnej rodziny i cierpiącego na brak weny twórczej oraz przede wszystkim Tima Harjunpää, nadkonstabla w wydziału kryminalnego, odpowiedzialnego za prowadzone śledztwo i dziwnego kapłana, a w zasadzie religijnego fanatyka, mieszkającego w podziemnych korytarzach.

Harjunpää i kapłan zła opowiada o dziwnych wypadkach mających miejsce w Helsińskim metrze. Młody mężczyzna wpada pod pociągi, lecz nie jak to zwykle bywa pod jego lokomotywę, a między wagony. Sprawa wygląda jakby chciał popełnić samobójstwo, ale ten drobny szczegół nie daje policji spokoju. Winnym tego zamieszania jest kapłan zła. Ukazany tu właściwe jak postać z innego wymiaru. Obdarzony dziwnymi mocami, mający wizje i spełniający wyznaczane mu zadania przez tajemniczą Macierz.

W książce właściwie od samego początku wiadomo kto zabija, ale nie znamy jego imienia ani historii życia. Skąd się wziął, czy policji uda się go schwytać, a może osiągnie on swój cel? To właściwe pytania w powieści, którą trzeba przyznać, czyta się tak, jak jakby oglądało się film sensacyjny. Szybkie zmiany scen, krótkie ujęcia, istotność detalu i wielowątkowość. Każdy z bohaterów to jednostka pełna wątpliwości, problemów i desperacji. Autor tworzy tu jak gdyby psychologiczne studium indywidualnego przypadku. Pokazuje do czego może doprowadzić samotność i brak pewności siebie. Ostrzega przed zgubną wiarą w samozwańczych zbawicieli. A także daje do zrozumienia, że wszystko tak naprawdę zależy tylko od nas samych.

Wielopłaszczyznowość tej powieści czyni ją czymś nowym i oryginalnym wśród setek pozycji literatury skandynawskiej. Nie bez znaczenia jest także przewrotne zakończenie książki, dające w pewien sposób kapłanowi to, czego tak bardzo pragnął.

Fanom Skandynawii, psychologii i po prostu dobrej lektury, serdecznie polecam.


Matti Yrjänä Joensuu „Harjunpää i kapłan zła”
Ilość stron: 320
Wyd. Kojro
Warszawa 2005
Ocena: 5/6


http://www.od-deski-do-deski.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-04-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Harjunpää i kapłan zła
Harjunpää i kapłan zła
Matti Yrjänä Joensuu
7/10

Akcja powieści Harjunpää i kapłan zła rozgrywa się we współczesnych Helsinkach. Główny bohater, policjant Timo Harjunpää przystępuje do wyjaśnienia zagadkowych przypadków śmierci w metrze. Powieść sko...

Komentarze
Harjunpää i kapłan zła
Harjunpää i kapłan zła
Matti Yrjänä Joensuu
7/10
Akcja powieści Harjunpää i kapłan zła rozgrywa się we współczesnych Helsinkach. Główny bohater, policjant Timo Harjunpää przystępuje do wyjaśnienia zagadkowych przypadków śmierci w metrze. Powieść sko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Policjant Timo Harjunpää ma do rozwiązania zagadkę tajemniczych śmierci w helsińskim metrze. Początkowo wydaje się, że są to nieszczęśliwe wypadki, jednak powoli policjanci zaczynają się dopatrywać zw...

@magda87 @magda87

Ocena książki w skrócie. Ciekawa fabuła, a autor piszę bardzo dobrym językiem i mogę powiedzieć, że jest jednym z wyższej półki. Jednak, no bo jest jakieś ale, ja się w tą historię nie wciągnęłam i by...

@karolina.g @karolina.g

Pozostałe recenzje @xVariax

Ars Dragonia
Ars Dragoni

To już kolejny raz, kiedy dałam się skusić okładce. Wiedziona przeczuciem, że książka ze smokiem w tytule nie może być kiepska, usiadłam, zaczytałam się i przepadłam w r...

Recenzja książki Ars Dragonia
Nie tylko o łajdakach
Nie tylko o łajdakach

Część z Was będzie kojarzyć nazwisko autorki z popularną nie tak dawno książką Blondyn i Blondynka, gdzie opowiada ona o swojej chorobie oraz przyjaźni z pewnym czworonog...

Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

Nowe recenzje

Kocham chłopaka mojej babci
„A co, jeśli despotyczna babka zmusi swoją nieś...
@zaczytana.a...:

Justyna Luszyńska serwuje swoim czytelnikom niezwykle ciepłą, zabawną i pełną wzruszeń opowieść, która doskonale wprowa...

Recenzja książki Kocham chłopaka mojej babci
Niosący Słońce
Okej jest być bogobójcą?
@guzemilia2:

Masz swoją ulubioną postać z książki? Kim jest i z jakiej pozycji? Mam rzeszę bohaterów, których lubię, ponieważ oni s...

Recenzja książki Niosący Słońce
Ten, kogo kochasz, nie umiera
Nie można odpowiadać mrokiem na mrok
@jorja:

„Człowieka kształtują ci, których spotyka na swojej drodze”. Naszym losem rządzą przypadki. Mniejszej lub większej ...

Recenzja książki Ten, kogo kochasz, nie umiera
© 2007 - 2024 nakanapie.pl