Maigret się bawi recenzja

Dziwny urlop Maigreta

Autor: @almos ·1 minuta
2023-10-10
Skomentuj
24 Polubienia
W tym tomie serii z Maigretem paryski komisarz zapada na zdrowiu i zostaje zmuszony przez lekarzy i żonę do wzięcia trzytygodniowego urlopu. Niestety, wszystkie miejsca w uzdrowiskach są już zajęte, więc Maigret decyduje, że spędzi wolny czas w opustoszałym w lecie Paryżu.

Oczywiście w czasie urlopu komisarza przydarza się zbrodnia: w domu znanego lekarza, który wyjechał na wakacje, odnajdują się zwłoki młodej kobiety. Komisarza ciągnie do śledztwa, ale żona i lekarze mu nie pozwalają, więc siłą rzeczy Maigret całą wiedzę o morderstwie i śledztwie czerpie z gazet, namiętnie czytanych porannych i popołudniówek, bo drogie dziatki to były czasy bez internetu, w których gazety były jedynym źródłem informacji i ukazywały się też popołudniami.

I tak trwa ten dziwny urlop, komisarz przesiaduje w knajpkach, wyciąga żonę na spacery i poluje na gazety szczegółowo piszące o śledztwie. Głównym źródłem informacji dla Maigreta jest agresywny reporter Lasagne, który przepytuje świadków, jak gdyby sam był policjantem, a oni mu z ochotą odpowiadają, wolne żarty. Samo zaś śledztwo rozwija się ciekawie: pojawia się w nim prowincjonalne miasteczko z ostrymi podziałami klasowymi: rządzi tam rodzina lokalnego fabrykanta, ludzie są przez nich zastraszani. Mamy też portret nimfomanki kolekcjonującej kochanków, pojawiają się lekarze pracoholicy, tło obyczajowe i psychologiczne jest zatem ciekawe, ale oglądamy to wszystko jakby przez szybę, bo Maigret nie prowadzi sprawy, tylko ją obserwuje. W sumie trochę żal komisarza, nawet na urlopie nie jest w stanie wyłączyć się mentalnie z pracy, ma przymus analizowania śledztwa prowadzonego przez jego współpracowników, lubi też doszukiwać się błędów kolegów.

Niestety, rzecz cała jest zwyczajnie nudna, bo brakuje jej typowych dla Simenona smaczków psychologicznych i obyczajowych, opowieści o spacerach państwa Maigret są zupełnie nieekscytujące. W sumie ten pomysł z urlopem-nieurlopem Maigreta wyszedł Simenonowi po prostu słabo.

Słuchałem audiobooka dobrze czytanego przez Kamila Prubana.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-27
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maigret się bawi
2 wydania
Maigret się bawi
Georges Simenon
6.3/10
Cykl: Komisarz Maigret, tom 50

Lakoniczność, żelazna logika i świetnie sportretowane środowiska to główne walory kryminałów Simenona. Od trzech lat komisarz Maigret nie miał urlopu. Tego upalnego lata nie było więc wyboru - zwłaszc...

Komentarze
Maigret się bawi
2 wydania
Maigret się bawi
Georges Simenon
6.3/10
Cykl: Komisarz Maigret, tom 50
Lakoniczność, żelazna logika i świetnie sportretowane środowiska to główne walory kryminałów Simenona. Od trzech lat komisarz Maigret nie miał urlopu. Tego upalnego lata nie było więc wyboru - zwłaszc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Epitafium dla szpiega
Klasyka powieści szpiegowskiej

Świetna powieść szpiegowska którą czytałem dosyć dawno temu. Rzecz dzieje się w drugiej połowie lat 30. we Francji. Bohaterem jest uchodźca polityczny, Józef Vadassy, cz...

Recenzja książki Epitafium dla szpiega
Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą

Nowe recenzje

Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
Sekrety pogrzebane w popiele
Sekrety pogrzebane w popiele
@Zaczytany.p...:

"Sekrety pogrzebane w popiele " ~ N. K. Palonek Q: Wierzycie, że nic nie dzieje się bez powodu? 😈 [...] Spowodowana z...

Recenzja książki Sekrety pogrzebane w popiele
© 2007 - 2024 nakanapie.pl