Oberki do końca świata recenzja

„…do Rokicin drogich, do Rokicin błogich…”

Autor: @CzarnaLenoczka ·1 minuta
2024-09-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Co tu dużo mówić, kiedy ta książka mówi sama za siebie?

Rokiciny to niewielka wieś w powiecie radomszczańskim, ukryta przed czasem, wojenną zawieruchom i przed zmianami. Rokicińscy muzykanci, grają najpiękniejsze na świecie oberki po zabawach i weselach a świat, z każdym pociągnięciem smyczka nabiera barw.

„Wichry wszystkie grały i wszystkie skrzypiały.”

W rodzinie Wichrów zawsze grało się na skrzypcach, a czas odmierzały kolejne zabawy i kolejne koncerty. Nic jednak nie trwa wiecznie, los nie oszczędza nawet tych, którzy tak pięknie przygrywają mu do tańca. Bezlitosny czas dociera w końcu i do wsi ukrytej między lasami i dzień po dniu zaczyna zacierać granice między życiem a śmiercią. Po weselach panoszą się nowocześni muzykanci z innymi piosenkami i innymi instrumentami. Choć jeszcze wczoraj wiejskie kapele cięły oberki i popijały bimber, dziś nikt już nie chce ich słuchać. Idzie nowe, a jak wiadomo nowe jest największym wrogiem starego.

I gdyby ktoś mnie dziś zapytał, jakie oberki są najpiękniejsze, jako żywo powiedziałbym, że rokicińskie, choć żadnego nie słyszałam. Bo choć w Oberkach do końca świata prawda miesza się z fikcją, to do Rokicin mam dosłownie jak przez miedzę.

Niesamowita, magiczna, piękna i łamiąca serce. Taka właśnie jest ta książka, czytając o przemijaniu muzyki ludowej i jej wiernych muzykantów, poznając tradycje i topografie wsi czułam się jakbym zjechała do domu, a każdy kolejny muzykant odchodzący z tego świata i każdy zapomniany oberek kradł mi kawałek duszy. Upałkałam się jak dziecko, bo magia zawarta w słowach sprawiała, że czułam się częścią tamtego świata i każdego opłakiwałam jak utraconego przyjaciela.

Nawet nie próbuję tłumaczyć swoich uczuć, bo jak? Wit Szostak stworzył arcydzieło, w którym zaklął rokicińskie oberki, żeby już zawsze kołysały duszami czytelników.

Daje 10/10, choć gdyby skala była większa, i tak dałabym wszystkie możliwe punkty. Ta książka śpiewa do czytelnika równym rytmem bębenka i płacze tęsknym zawodzeniem skrzypiec. Poetycki język, wierszowane wstawki i barwny świat polskiej wsi tworzą niezwykły, zaklęty w czasie obraz Rokicin.

„…do Rokicin drogich, do Rokicin błogich…”



Za egzemplarz recenzencki dziękuję
Wydawnictwu Powergraph
#współpracarecenzencka
#współpracareklamowa
#współpracabarterowa

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Oberki do końca świata
3 wydania
Oberki do końca świata
Wit Szostak
9.2/10

Rodzimy realizm magiczny, nostalgiczna podróż do świata, który umarł, a któremu Wit Szostak podarował nieśmiertelność. Do Rokicin wydarzenia wielkiego świata docierają jedynie cichym echem. Na zap...

Komentarze
Oberki do końca świata
3 wydania
Oberki do końca świata
Wit Szostak
9.2/10
Rodzimy realizm magiczny, nostalgiczna podróż do świata, który umarł, a któremu Wit Szostak podarował nieśmiertelność. Do Rokicin wydarzenia wielkiego świata docierają jedynie cichym echem. Na zap...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka z bogatego nurtu literatury chłopskiej, ale inna od dzieł Myśliwskiego czy Redlińskiego. Ta poetycko opowiedziana historia życia wiejskiego muzykanta, Józefa Wichra, ma urodę wiejskiego oberk...

@almos @almos

Początkowo przeczytałem tytuł „Obierki do…” i nie wiedziałem, o co chodzi. Później spostrzegłem, że to oberki, a nie obierki, ale dalej nic z tego nie wynikało. A po „Oberki do końca świata” Szostaka...

@Meszuge @Meszuge

Pozostałe recenzje @CzarnaLenoczka

Faebound. Więzy magii
Faebound

Optymiści mówią, że śmierć nie jest końcem a nowym początkiem. Gdy przez błąd Yeeran giną jej żołnierze, elfka jest pewna, że czeka ją kara śmierci. Lecz gdy los ma inne...

Recenzja książki Faebound. Więzy magii
Niech żyje zło
Rotten to the core

Rae umiera. Chemioterapia nie przynosi pozytywnych skutków a ciało dziewczyny jest wycieńczone ciągłą walką o przetrwanie. Gdy tajemnicza kobieta oferuje jej szanse na p...

Recenzja książki Niech żyje zło

Nowe recenzje

Miasto mgieł
Jakie zło czai się we mgle?
@Allbooksism...:

W tajemniczym mieście Sandomierzu spowitym mgłą Michał Śmielak umiejscowił całą akację swojej książki pt."Miasto mgieł"...

Recenzja książki Miasto mgieł
Rogaty warszawiak
Proza poezją pisana
@zuszka60:

Adolf Rudnicki (1909-1990), pisarz, prozaik, eseista a także autor utworów psychologicznych. Reprezentant pokolenia, kt...

Recenzja książki Rogaty warszawiak
Odważ się być NIEgrzeczną!
Jagoda Jeżynka
@teskonieczna:

Trudno dociec, kto ukrywa się pod kapeluszem i pseudonimem Wilcza Córa. Bardzo to tajemnicza autorka. „Odważ się być NI...

Recenzja książki Odważ się być NIEgrzeczną!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl