Miejsca cieniste recenzja

Debiut jak marzenie

Autor: @zaczytanaangie ·2 minuty
2023-10-17
Skomentuj
2 Polubienia
Do debiutów zawsze podchodzę z entuzjazmem porównywalnym do tego, który wywołują książki ulubionych autorów. Ekscytuje mnie to odkrywanie, zwłaszcza że obecnie są one dopieszczane do granic możliwości i wielokrotnie okazują się lepsze niż powieści twórców, którzy osiedli już na laurach. Tym bardziej cieszy mnie, gdy debiut szybko zyskuje popularność i oczywiście z przyjemnością sprawdzam, czy słusznie.
"Miejsca cieniste" to jedna z tych książek, w której próżno szukać typowych znamion debiutu. Jacek Kalinowski solidnie się przygotował, zanim podzielił się swoją historią ze światem i takie połączenie naturalnego talentu z wypracowanym piórem elektryzuje od pierwszych stron. Ta powieść ma niepowtarzalny klimat, który dodatkowo miesza w głowie podczas lektury, a fabuła sama w sobie jest wystarczająco skomplikowana.
W zasadzie to zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że długo w ogóle nie wiedziałam, o czym czytam. I nie chodzi o to, że miałam problem ze zrozumieniem tekstu, trudność sprawiało mi raczej wyłapanie tego, co istotne, jakiejś osi fabularnej, głównego wątku. Ta opowieść po prostu płynęła, jej prąd mnie porwał, podziwiałam po drodze widoki, czyli zachwycałam się stylem autora, ale zupełnie nie domyślałam się, dokąd mnie to wszystko zaprowadzi. I za każdym razem, gdy wydawało mi się, że widzę coś na horyzoncie, okazywało się, że to tylko chwilowy postój na mieliźnie, zanim ta moja rzeka po raz kolejny zmieni bieg. A po zakończeniu czuję się jakbym wypadła za burtę ze świadomością, że nie umiem pływać.
Musicie mi wybaczyć ten dość dziwny opis wrażeń z lektury, ale nie potrafię lepiej wyrazić tego, co ta książka ze mną zrobiła. Mogę rozkładać poszczególne wątki na czynniki pierwsze, nawet robię to ciągle w mojej głowie, tylko dzielenie się tymi wnioskami byłoby nie fair wobec tych, którzy jeszcze nie wybrali się w podróż z Jackiem Kalinowskim. To powieść, którą naprawdę trzeba sobie przemyśleć samodzielnie, pozwolić jej rezonować w naszej codzienności i odkrywać jej różne znaczenia w zależności od tego, na jakim wątku się skupimy.
"Miejsca cieniste" to jeden z najlepszych thrillerów psychologicznych, na jaki trafiłam, a czytam ich sporo. Jeśli ta powieść trafi na podatny grunt, to poruszy do głębi. Jest uniwersalna, może przemówić do każdego, wystarczy się tylko na nią otworzyć i nie bać się tego, co można dzięki niej zrozumieć. Jacek Kalinowski stworzył historię, której nie zapomnę, a to dopiero jego debiut. Zaczynam się bać tego, jak przetyra mnie jego kolejna książka.
Moje 10/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-21
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miejsca cieniste
Miejsca cieniste
Jacek Kalinowski
8/10

Witek z pozoru jest wymarzonym mężem. Jednak kiedy decyduje się przyjąć pod swój dach przyjaciela, który właśnie wyszedł z więzienia, Anna jest przerażona. Przez lata Krzysztof był tylko odległym cie...

Komentarze
Miejsca cieniste
Miejsca cieniste
Jacek Kalinowski
8/10
Witek z pozoru jest wymarzonym mężem. Jednak kiedy decyduje się przyjąć pod swój dach przyjaciela, który właśnie wyszedł z więzienia, Anna jest przerażona. Przez lata Krzysztof był tylko odległym cie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Złożoność relacji międzyludzkich zawsze mnie fascynowała. Podobnie jak skomplikowana ludzka natura z jej miejscami cienistymi skrywanymi gdzieś głęboko. Tą mroczną jej stroną, której czasem nie jeste...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Myśli zepchnięte na skraj świadomości są jak cienie. Roztańczone i spotęgowane ciemnością nadchodzą w najmniej spodziewanych miejscach. Emocjonalne rany, których nigdy nie uda się przezwyciężyć, zamk...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Apogeum zła
Zdecydowanie nie

Są wątki, które skreślają książki w moich oczach. Nie lubię historii paranormalnych ani bohaterów nagle wracających z zaświatów. Potrzebuję logiki i sensownego ciągu zda...

Recenzja książki Apogeum zła
One
Dobry thriller

Recenzując serię "ONA", wspomniałam, że sposób pisania Agnieszki Peszek nie przypomina mi typowych kobiecych kryminałów, więc byłam nieco zaskoczona, gdy sama autorka za...

Recenzja książki One

Nowe recenzje

Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl