Profesorka recenzja

Zaskakująca

Autor: @zaczytanaangie ·2 minuty
4 dni temu
Skomentuj
1 Polubienie
Czasami mam tak, że wystarczy mi rzut oka na jakąś książkę i zaczynam odczuwać przyjemne ciarki na myśl o tym, że będę ją czytać. Okładka, opis, jakieś opinie, które już mi mignęły - nie ma reguły, nie potrafię określić tego decydującego czynnika. Co więcej nawet to przeczucie nie zawsze się sprawdza i kończy się rozczarowaniem przemieszanym z poczuciem zmarnowanego czasu. Ale tym razem instynkt mnie nie zawiódł.
"Profesorka" to pierwsza książka Layne Fargo wydana w Polsce, więc nie miałam żadnego punktu odniesienia, jednak opis jest naprawdę intrygujący. Po pierwsze - motyw zemsty czy wręcz mścicielki wbrew pozorom nie jest tak często eksploatowany w moich ulubionych gatunkach, a raczej stanowi tylko rozwiązanie głównego wątku, zaś tutaj jest jego podstawą i to jemu poświęcona jest fabuła. Po drugie - mam dziwną słabość do historii w jakiś sposób związanych z edukacją. Lubię czytać o tych szkolnych lub uczelnianych przyjaźniach, imprezach, a przede wszystkim o wyrafinowach intrygach, które z reguły towarzyszą tym młodym ludziom.
Ta historia nieco umyka schematom, bowiem główną bohaterką jest wykładowczyni, a to zmienia znacząco optykę. Z tym, że Scarlett jest świetnie zorientowana w życiu uczniów z jednego, nieoczywistego powodu - stara się wymierzać sprawiedliwość tym, którzy ze względu na koneksje lub zwyczajne bagatelizowanie ich zachowania unikają kary.
To, co także wyróżnia tę powieść to konstrukcja. I nie chodzi tu tylko o to, że to moja ulubiona wersja z dwiema perspektywami. Muszę przyznać, że w momencie, w którym wyjaśniło się, jaki trik od samego początku stosowała autorka, byłam po prostu w ogromnym szoku. Zupełnie nie zauważyłam oczywistych z perspektywy czasu szczegółów, które powinny sprawić, że sama się domyślę, ale wtedy nie wywarłoby to na mnie takiego wrażenia.
Mam mieszane uczucia w związku z zakończeniem. Samo w sobie jest nieco przerażające, ale z drugiej strony pasuje do całej fabuły. To, co mnie nie przekonuje, to fakt, że ta historia zmierzała w innym kierunku i tuż przed końcem ostro skręciła w innym. Myślę jednak, że autorka chciała w ten sposób podkreślić to, o czym pisała wcześniej, postawić w ten sposób kropkę nad i.
"Profesorka" to oryginalny thriller psychologiczny przepełniony goryczą i niespodziewanymi zwrotami akcji. Layne Fargo z przytupem wkracza na rynek literacki i zostawia mnie z poczuciem, że warto przyglądać się jej dalszemu rozwojowi pisarskiemu.
Moje 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-22
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Profesorka
Profesorka
Layne Fargo
6.4/10

Scarlett Clark jest uzdolnioną profesorką języka angielskiego. Ale specjalizuje się w zabijaniu. Każdego roku akademickiego typuje swoją ofiarę, najgorszego według niej mężczyznę na Uniwersytecie ...

Komentarze
Profesorka
Profesorka
Layne Fargo
6.4/10
Scarlett Clark jest uzdolnioną profesorką języka angielskiego. Ale specjalizuje się w zabijaniu. Każdego roku akademickiego typuje swoją ofiarę, najgorszego według niej mężczyznę na Uniwersytecie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Profesorka to pierwsza książka Layne Fargo (pomijając opowiadanie w antologii W tych szacownych murach) wydana w Polsce. Kusi swoim oryginalnym opisem, który zwiastuje ciekawy thriller w akademickim ...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Niepowtarzalnym klimatem amerykańskich uniwersyteckich kampusów naprawdę można się zachwycić, o czym mogłam się przekonać, gdy jako matka kwoka poleciałam sprawdzić warunki na wybranej przez syna ucz...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Ty, ja, ona
Przewidywalna

Zastanawiał mnie zawsze fenomen thrillerów małżeńskich, zwłaszcza że w większości z nich pojawia się po prostu ktoś trzeci. Nie rozumiem tego nadal, ale sama lubię uracz...

Recenzja książki Ty, ja, ona
Taki dobry chłopak
W poszukiwaniu sensacji

Odnoszę wrażenie, że w dobie mediów społecznościowych prestiż zawodu dziennikarza praktycznie zanikł. Dziś każdy może relacjonować wydarzenia na żywo, a internet pozwala...

Recenzja książki Taki dobry chłopak

Nowe recenzje

Sekrety nigdy nie umierają
Trzymająca w napięciu
@przyrodazks...:

Nie wiem jak wy, ale ja czasami czuję, że jakaś książka będzie niesamowita i wtedy zawsze biorę ją poza kolejnością. Ju...

Recenzja książki Sekrety nigdy nie umierają
Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl