Ty, ja, ona recenzja

Przewidywalna

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
4 dni temu
Skomentuj
3 Polubienia
Zastanawiał mnie zawsze fenomen thrillerów małżeńskich, zwłaszcza że w większości z nich pojawia się po prostu ktoś trzeci. Nie rozumiem tego nadal, ale sama lubię uraczyć się taką lekturą, bo po prostu dobrze się to czyta, a czasem potrzebuję odpoczynku od głębokich psychologicznych rozważań czy skomplikowanych śledztw.
"Ty, ja, ona" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Sue Watson. Kojarzę jej nazwisko i mam nawet kolekcję jej wcześniejszych książek, ale po prostu do tej pory jakoś omijałam je wzrokiem przy wyborze lektury. Z pewnością teraz będę na nie spoglądać bardziej przychylnie, bo zapamiętam autorkę jako dostarczycielkę sporej liczby emocji w pozornie ogranym schemacie.
Muszę przyznać, że tytułowa "ona" szybko przestała być dla mnie zagadką, ale nie odebrało mi to przyjemności z lektury, tym bardziej, że autorka zaczęła sobie pogrywać z czytelnikami i podsuwać mylne tropy. Były momenty, w których naprawdę wątpiłam już w swoją intuicję i dopiero ostatnie zdania utwierdziły mnie w przekonaniu, że miałam od początku rację.
Zagadek w tej powieści jest więcej, choć ich skala jest mniejsza i rozwiązanie pojawia się znacznie szybciej. To odwraca nieco uwagę od wątku głównego, czyniąc lekturę bardziej dynamiczną. Obawiałam się trochę, że przy dość solidnej objętości i niewymagającym motywie, powieje nudą, ale zupełnie tak nie było.
Nie spodziewałam się też tego, że ta książka będzie tak dobrze rozwinięta w aspektach psychologicznych. Autorka dużą uwagę poświęciła kreacji bohaterów, a dzięki temu cała fabuła nabrała realizmu. Łatwo było też wczuć się w sytuację głównej bohaterki, momentami miałam w głowie podobny mętlik do niej.
Zakończenie przypadło mi do gustu, okazało się nie tylko spójne z całą fabułą, ale też nieco przewrotne i jak już wspomniałam, udało mi się je częściowo przewidzieć.
"Ty, ja, ona" to ciekawy thriller małżeński oparty na tytułowym trójkącie. Sue Watson przygotowała kilka niespodzianek, które uatrakcyjniły lekturę i sprawiały, że mimo znanego motywu głównego, ciężko było się oderwać od poszczególnych wątków. Czuję, że muszę w najbliższym czasie nadrobić jej inne tytuły.
Moje 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-03
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ty, ja, ona
Ty, ja, ona
Sue Watson
8.1/10
Seria: Mroczna strona

Trzy osoby. Jedno małżeństwo. Jedno morderstwo. TY: Mój przystojny mąż Tom.Dałeś nam wszystko – naszego pięknego syna i ten cudowny dom z widokiem na morze. Chcę ci ufać, ale wiem, że nie byłeś ze m...

Komentarze
Ty, ja, ona
Ty, ja, ona
Sue Watson
8.1/10
Seria: Mroczna strona
Trzy osoby. Jedno małżeństwo. Jedno morderstwo. TY: Mój przystojny mąż Tom.Dałeś nam wszystko – naszego pięknego syna i ten cudowny dom z widokiem na morze. Chcę ci ufać, ale wiem, że nie byłeś ze m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nowa powieść Sue Watson „Ty, ja, ona” miała swoją premierę 12 lutego. Przykuwająca wzrok okładka nie daje odpowiedzi na pytanie, co możemy znaleźć wewnątrz. Thriller oparty na dość prostej...

@renata.chico1 @renata.chico1

Gdy zaczęłam czytać "Ja, ty, ona" Sue Watson, nie spodziewałam się, że wciągnie mnie niczym wir w głębokie odmęty niepokoju. To nie jest zwykły thriller – to majstersztyk napięcia, który trzyma za ga...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Profesorka
Zaskakująca

Czasami mam tak, że wystarczy mi rzut oka na jakąś książkę i zaczynam odczuwać przyjemne ciarki na myśl o tym, że będę ją czytać. Okładka, opis, jakieś opinie, które już...

Recenzja książki Profesorka
Taki dobry chłopak
W poszukiwaniu sensacji

Odnoszę wrażenie, że w dobie mediów społecznościowych prestiż zawodu dziennikarza praktycznie zanikł. Dziś każdy może relacjonować wydarzenia na żywo, a internet pozwala...

Recenzja książki Taki dobry chłopak

Nowe recenzje

Sekrety nigdy nie umierają
Trzymająca w napięciu
@przyrodazks...:

Nie wiem jak wy, ale ja czasami czuję, że jakaś książka będzie niesamowita i wtedy zawsze biorę ją poza kolejnością. Ju...

Recenzja książki Sekrety nigdy nie umierają
Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl