Autakra. Historia pewnej włóczęgi recenzja

Ciekawa książka

Autor: @Izzi.79 ·1 minuta
2022-05-20
Skomentuj
3 Polubienia


Recenzja książki: Autakra

Recenzuje: Izabela Hebda

Któż z nas nie jechał w młodości autostopem. Ja na pewno tak i to nie jeden raz, jednak moje podróże były dosyć krótkie i nie wymagały ode mnie zbytnich przygotowań.

Ta lektura zachwyca utrzymaną w szarościach grafiką i twardą okładką. Spora objętość książki może trochę przerażać, ale ciekawie przedstawiona fabuła wynagradza czas jaki trzeba poświęcić na czytanie.

Autor ma plastyczny i przyjemny styl, który początkowo sprawiał mi trochę trudności. Jednak po pewnym czasie, przyzwyczaiłam się i wtedy zdecydowanie szybciej mi się czytało. Od pierwszych stron lektura intryguje, gdyż musimy rozwikłać pewną zagadkę, ale również rozbawia świetnym humorem i ukazuje ogromną pasję podróżniczą.

Dwóch dobrych kumpli nazywanych słoniami postanawia wyruszyć do Hiszpanii. Niestety w latach dziewięćdziesiątych Polakom żyło się ciężko, a naszym bohaterom nie powodziło się najlepiej i nie było ich stać na wygodny środek transportu. Dlatego decydują się zapełnić plecaki puszkami z jedzeniem i za pomocą autostopu dotrzeć do celu.

Czy plany tej dwójki się powiodą? Jak upłynie podróż Stachowi i Polo? Czy przeżyją wiele przygód? Czy nieznajomość języka będzie dużym utrudnieniem?

Mimo, że ta książka nie zawiera dynamicznej fabuły i nie obfituje w zaskakujące zwroty akcji, to jednak naprawdę zaciekawiła mnie oraz sprawiła, że ogromnym zaangażowaniem śledziłam losy świetnie wykreowanych postaci. Cudowne dialogi to niewątpliwie wielka zaleta tej pozycji jak i wierne oddanie klimatu lat, gdy upadała komuna. Bieda, szalejąca inflacja i zdecydowany kontrast szarej rzeczywistości Polski w zetknięciu z zachwycającymi zachodnimi krajami w tamtych czasach był ogromny.

Książka pobudza wyobraźnię i zmusza do przemyśleń, zapadając dosyć długo w pamięć czytelnika. Autor motywuje nas odbiorców, by realizować swe marzenia i nie poddawać się mimo piętrzących się przeciwności, gdyż dla chcącego to nic trudnego, a wiara czyni cuda. Nie obawiajmy się ryzyka, zaufajmy swoim możliwościom, bo do odważnych świat należy.

Zachęcam was moi drodzy do sięgnięcia po tą niezwykłą lekturę. Zafascynuje ona nie tylko fanów podróżowania, ale także zwyczajnych domatorów. Zdecydowanie polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-17
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Autakra. Historia pewnej włóczęgi
Autakra. Historia pewnej włóczęgi
"Leon Pirs"
7.6/10

Gdybyś u schyłku komuny zapytał na gdańskim blokowisku, gdzie przebiega granica świata wielu wskazałoby granicę osiedla. No, może granicę PRL. Tylko marzyciele i widzowie programów z Tonym Halikiem z...

Komentarze
Autakra. Historia pewnej włóczęgi
Autakra. Historia pewnej włóczęgi
"Leon Pirs"
7.6/10
Gdybyś u schyłku komuny zapytał na gdańskim blokowisku, gdzie przebiega granica świata wielu wskazałoby granicę osiedla. No, może granicę PRL. Tylko marzyciele i widzowie programów z Tonym Halikiem z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

A gdyby tak wszystko rzucić i pojechać do Hiszpanii. Dobry pomysł, co nie? I nie tak ciężko go zrealizować. Chwila rozmowy z szefem o urlopie – jak ktoś pracuje zdalnie nawet tym nie musi się przejmo...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Leon Pirs w swojej książce Autakra Historia pewniej włóczęgi przedstawia podróż autostopem polskich studentów w 1990 roku. Jako osoba urodzona w 2001 roku, niewiele wiem o tamtym czasie, a obecnie ja...

@Aleksandra_99 @Aleksandra_99

Pozostałe recenzje @Izzi.79

Zasady gry
Świetna lektura

Często czytam książki z wątkiem sportowym, dlatego właśnie sięgnęłam po tą pozycję mimo, iż nie znałam dotąd twórczości autorki. Zaintrygował mnie opis, więc ochoczo wzi...

Recenzja książki Zasady gry
Niewolnica elfów
Wciąga od pierwszych stron

Nawet nie wiecie jak ucieszyłam się, gdy kurier dostarczył mi przesyłkę, w której znalazłam trzeci tom Apopi. Nie zastanawiając się długo rozsiadłam się wygodnie na sofi...

Recenzja książki Niewolnica elfów

Nowe recenzje

Wildfire
wildfire
@agnban9:

"Wildfire" to kolejna książka Hannah Grace, jaką miałam okazję przeczytać. Nawet nie macie pojęcia jaką to książka jest...

Recenzja książki Wildfire
Blady świt
KAŻDEMU BĘDZIE DANE TO, W CO WIERZY
@Rudolfina:

Bardzo żałuję, że Grzegorzowi Dziedzicowi się nie udało. Skąd ten śmiały wniosek? „Blady świt” miał premierę cztery tyg...

Recenzja książki Blady świt
Dobranoc, Tokio
"Dobranoc, Tokio"
@Bibliotekar...:

Rzadko mam okazję sięgać po literaturę japońską. Dlatego gdy nadarzyła się okazja, to bardzo chętnie z niej skorzystała...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl