Żegnaj, czarodzieju recenzja

Bo życie zwykłych ludzi też jest piekne

Autor: @AnnaKatarzyna ·1 minuta
2024-05-20
1 komentarz
9 Polubień
O Vincencie van Gogh wiedziałam tyle, że był słynnym holenderskim malarzem, jednym z najwybitniejszych postimpresjonistów. Nie obce są też mi niektóre z jego dzieł. Natomiast po książkę sięgnęłam głównie z powodu zainteresowania rysunkiem. Nie planowałam zagłębiać się w fabułę. Stało się jednak inaczej.


Theodorus van Gogh, jak się dowiadujemy, brat słynnego dziś Vincenta, wybitny paryski marszand, swoją wizją wychodzi poza paryską elitę i "zawzięcie stara się dotrzeć sztuką do przeciętnego człowieka", co nie jest na rękę słynnej Akademii.
Wraz z dziewiętnastowiecznymi postimpresjonistami, takimi jak Henri de Toulouse-Lautrec, organizuje więc "salon niezależnych". Wbrew przeciwnościom, sztuka młodych malarzy trafia do ludzi, a galerią staje się całe miasto. To jest tylko cześć historii, albowiem do Paryża przyjeżdża dopiero początkujący w świecie malarstwa, brat Theo, Vincent van Gogh.


I to ta cześć historii poruszyła mnie najbardziej. Hozumi opowiada o relacjach pomiędzy braćmi, wraca do ich dzieciństwa, opisuje zależności, jakie ich łączyły. Wchodzi głębiej w emocje i psychikę bohaterów. Przedstawia wycinek z biografii malarza. Choć jak się okazuje nie koniecznie tej prawdziwej. I tu zacząć się może cudowna dla Czytelnika przygoda ze sztuką.

Co jest prawdą, a co legendą?
Czy Theo rzeczywiście był marszandem, i jaką rolę odegrał w życiu Vincenta?
Czy van Gogh popełnił samobójstwo, czy może zginął, bo był niewygodnym świadkiem?

Jeśli chodzi o kwestię graficzną, to muszę przyznać, że niektóre postacie zapadły mi w pamięć. Były charakterystyczne; ich emocje i mimika zostały wyrażone w odpowiedni sposób. Smutek, złość, przerażenie, radość, miłość, zaskoczenie, zaduma. To wszystko wyczytałam w postaciach. Patrząc na rysunki czułam napięcie, czasem radość, czasem smutek. Chyba właśnie o to chodzi, by odczuwać, czytając.


To pierwsza tego typu książka, którą przeczytałam i muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że tak mnie wciągnie, zachwyci, poruszy i zainspiruje. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko sięgnąć po biografie Vincenta van Gogha i jego brata Theodorusa, by dowiedzieć się, co z tej historii jest prawdą, a co tylko wyobraźnią autorki.


Polecam

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-17
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żegnaj, czarodzieju
Żegnaj, czarodzieju
"Hozumi"
7.5/10

Theodorus van Gogh to młody handlarz dziełami sztuki, znany ze swojej smykałki do interesów i nieszablonowego sposobu myślenia. W dziewiętnastowiecznym Paryżu, gdzie malarstwo postrzegane jest jako d...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · 7 miesięcy temu
Polecam film "Mój Vincent"
× 2
Żegnaj, czarodzieju
Żegnaj, czarodzieju
"Hozumi"
7.5/10
Theodorus van Gogh to młody handlarz dziełami sztuki, znany ze swojej smykałki do interesów i nieszablonowego sposobu myślenia. W dziewiętnastowiecznym Paryżu, gdzie malarstwo postrzegane jest jako d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @AnnaKatarzyna

Peter Jackson i jego Śródziemie
ZA KULISAMI „WŁADCY PIERŚCIENI”

@Obrazek „Kiedy pan Bilbo Baggins z Bag End oznajmił, że wkrótce zamierza dla uczczenia sto jedenastej rocznicy swoich urodzin wydać szczególnie wspaniale przyjęcie – ...

Recenzja książki Peter Jackson i jego Śródziemie
Przez labirynt autyzmu.
GDY NIEMOŻLIWE STAJE SIĘ MOŻLIWYM

Kiedy otrzymałam propozycję zrecenzowania tej książki zawahałam się. Zadałam sobie pytanie: „Co ja wiem o autyzmie i czy jestem w stanie odnieść się do treści lektury?”....

Recenzja książki Przez labirynt autyzmu.

Nowe recenzje

Piekło
recenzja "Piekło"
@zaczytaj_ch...:

☢️ W siódmej odsłonie serii o komisarz Oldze Balickiej, zatytułowanej „Piekło”, Katarzyna Wolwowicz ponownie prowadzi n...

Recenzja książki Piekło
Szczęście pisane marzeniem
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Pani Kasia jest pisarką po której powieści sięgam w ciemno i zawsze wy...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Czarne
Czarne
@patrycja.lu...:

"Czarne" to wielowątkowa historia, w której splatają się zdarzenia prowadzące do Czarnego - letniska, gdzie niegdyś pię...

Recenzja książki Czarne
© 2007 - 2024 nakanapie.pl