Anna Karpińska to autorka powieści obyczajowych i romansów. Jej debiutem pisarskim była powieść "Chorwacka przystań", która ukazała się w 2012 roku. Po ośmiu latach Wydawnictwo Prószyński i S-ka wydało ta powieść po raz kolejny w nowej szacie graficznej, a autorka powróciła do bohaterów i niemal dziesięć lat po pierwszej części powstał drugi tom "Chorwackie powroty".
Autorka opowiada nam historię Anny - pięćdziesięciokilkuletniej dziennikarki, matki trójki dzieci oraz jej dwudziestoletniej córki Weroniki. Anna w młodości wyjechała do Chorwacji by pracować jako korespondentka z wojny bałkańskiej. Tam poznała Blaża, również dziennikarza i zrodziła się między nimi miłość. Jednak Anna wróciła do kraju i pozostała u boku męża. Teraz jej córka Weronika studiująca bałkanistykę podczas wymiany studenckiej poznaje Zorana - jak się okazuje syna Blaża. Młodzi zakochują się w sobie i dla miłości Weronika postanawia wykonać krok, na który nie zdecydowała się jej matka - zostawia studia, rodzinę i przenosi się do Chorwacji.
Głównym tematem poruszanym w książce jest miłość do obcokrajowca. Postacie stworzone przez autorkę i ich problemy są bardzo aktualne. W dobie, gdy cały świat jest globalną wioską, a podróże w różne zakątki świata są na porządku dziennym małżeństwa z obcokrajowcami są co raz częstsze. Karpińska pokazuje z jakimi dylematami borykają się zarówno osoby, które wybrały życie na obczyźnie jak i te, które ze swojej szansy na miłość zrezygnowały. Anna ciągle zastanawia się czy postąpiła słusznie rezygnując z szansy na życiową miłość. Robi bilans plusów i minusów obecnego życia, by przekonać samą siebie, że jest szczęśliwa, jednak ciągle zastanawia się na jakim etapie byłaby teraz gdyby zaryzykowała. Weronika natomiast wykonała, krok na który nie zdecydowała się Anna. Jednak szybko przekonuje się, że miłość to nie wszystko, a życie w obcym kraju może przynieść rozczarowanie. Również i ona stoi przed dylematem czy decyzja, którą podjęła była słuszna i czy da jej szczęście. Z pomocą tych dwóch kobiet autorka pokazuje, że żadna decyzja nie jest łatwa i niesie za sobą określone konsekwencje.
"Chorwackie powroty" to druga część cyklu "Chorwacka przystań" jednak brak znajomości pierwszego tomu w ogóle mi nie przeszkadzał w czytaniu powieści. W "Chorwackich powrotach" autorka we wspomnieniach Anny streszcza nam pokrótce wydarzenia z pierwszej części. Książka ma wszystkie cech które powinna mieć dobra powieść obyczajowa. Bohaterowie są bardzo autentyczni, a problemy i rozterki, z którymi się borykają są powszechne i życiowe. To wszystko okraszone jest opisami malowniczej Chorwacji, które jednak nie są dominujące i stanowią jedynie tło powieści. Podział na rozdziały został zbudowany na zasadzie opowieści Anny i Weroniki, w których to one są narratorkami. Wiele wydarzeń poznajemy z dwóch perspektyw - matki i córki. Daje nam to możliwość lepszego zrozumienia uczuć i decyzji jakie podejmują. Rozdziały nie się długie i szybko się je czyta. Pomimo, że książka jest tylko kilkumiesięcznym wycinkiem życia tej rodziny nie możemy narzekać na nudę, ponieważ dzieje się na prawdę dużo dobrych rzeczy jak i tych trudnych i nieprzyjemnych. Lubię znać dalsze losy bohaterów czytanych powieści, dlatego ucieszył mnie zamieszczony na końcu epilog, w którym autorka zdradza losy rodziny rok po wydarzeniach z ostatniego rozdziału.
Książka przypadła mi do gustu, chociaż nie czytam często powieści obyczajowych. Przedstawiona przez autorkę historia jest ciekawa i na pewno spodoba się niejednemu czytelnikowi. "Chorwackie powroty" to moja pierwsza powieść Anny Karpińskiej, ale z przyjemnością sięgnę po inne jej książki.