"30 DNI DO METY"
AUTOR: KRZYSZTOF MYŚLIŃSKI
WYDAWNICTWO: DLACZEMU
"....tyle czasu poświęciłem walce o to wszystko. Wszystko, co choć drogie, to bez żadnej wartości; chociaż ładne, to pozbawione piękna, i choć z pozoru imponujące, to w gruncie rzeczy zupełnie bezwartościowe. Wszystko, co przyjdzie mi stracić z dnia na dzień. Szkoda mi tego czasu. Czasu, który poświęciłem na samotność."
Adam Walker z pozoru ma wszystko, tylko czym to "wszystko" jest tak naprawdę.
Sukces w pracy, pieniądze, piękne mieszkanie, samochód. Jego życie obraca się wokół pracy, tak zatracił się w tym wszystkim, że nie zauważa jak jest samotny w tym wszystkim. Rodzinę stracił przez nic znaczący epizod, nie utrzymywał nawet kontaktów z synem. Sukces oraz pięcie się po strzeblach drabiny tak go pochłonęły, że nie zważał nawet na swoje zdrowie. I kiedy się mu wydaje, że będzie jeszcze lepiej, jego świat przewraca się do góry nogami.
Diagnoza rak. Zostaje mu miesiąc życia.
Co zrobić, poddać się czy dalej żyć swoim życiem?
Załamanie czy spróbować naprawić swoje błędy?
Ciężko postawić się w takiej sytuacji, jakiej znalazł się Adam bohater najnowszej książki Krzysztofa Myślińskiego "30 dni do mety". Miesiąc czas to zdecydowanie za mało, żeby zastanowić się nad wszystkim, a uporządkować sprawy z przeszłości? Prawie niewykonalne.
Trzeba podjąć decyzje, zdecydować co naprawdę jest ważne i spróbować zmienić podjęte błędne decyzje. Człowiek dostrzega, że nawet przyziemne rzeczy, które są błahe, teraz okazują się ważne.
"30 dni do mety" jest napisana w formie dziennika, bohater spisuje swoje odczucia i przemyślenia, jakie go dotknęły w ciągu miesiąca. Wspomnienia, bo tylko to po nim zostanie.
Najważniejszym zadaniem jest pojednanie się z byłą żoną i synem. Czy mu się uda uzyskać przebaczenie?
Autor pokazuje nam w książce, że życie jest cenne i każdy z nas uświadamia sobie to w trakcie choroby. Nieraz się zastanawiamy, co byśmy zmienili, może inaczej poukładalibyśmy nasze życie. W trakcie czytania możemy również uświadomić sobie, że praca i sukces to nie wszystko, kiedy nie masz z kim dzielić swoich osiągnięć. Bez miłości bez przyjaciół, bo tak naprawdę ich nie masz.
Po przeczytaniu zastanawiasz się co jest tak naprawdę najważniejsze.
Co tak naprawdę daje nam szczęście.
Moje pierwsze spotkanie z piórem autora uważam za bardzo udane, pomimo młodego wieku umiał przekazać nam emocje, jakie są związane z sytuacją, w jakiej się znalazł nasz bohater. Napisane jest lekkim piórem, pomimo ciężkiego tematu książkę czyta się w zawrotnym tempie. Opisane sytuacje walki każdego dnia uświadamiają nam, że nie wiemy, jak sami byśmy się zachowali. Płakali, krzyczeli, przeklinali, myślę, że wszystkiego po trochu. Taki właśnie jest Adam to, co pomyśli to mówi, szczery do bólu. To najbardziej mi się podobało w książce, że otrzymaliśmy bohatera, który jest "prawdziwy" a czytając czujesz się jakby to działo wszystko obok ciebie. I ja jestem taką osobą, obok której się działy takie rzeczy, byłam obok osób, które chorowały. Widziałam różne emocje i zachowania, bólu, jaki towarzyszy im nie zapomina się nigdy. Życie to nie bajka, kiedy w nie wkracza choroba.
Polecam was serdecznie najnowszą książkę "30 dni do mety" Krzysztofa Myślińskiego, bo jest warta uwagi, a przede wszystkim zmusza nas do refleksji. Gratuję autorowi i oczywiście czekam na następne książki.
Dziękuję za możliwość objęcia patronem "30 DNI DO METY"
Polecam :)
@sylwiassssss