Janina

Ja świątecznie:
http://52tygodnie.blogspot.com/2012/12/opowiesci-wigilijne-olga-tokarczuk.html

Światecznie:
http://52tygodnie.blogspot.com/2012/12/opowiesci-wigilijne-olga-tokarczuk.html
Trochę się spóźniłam , bo Bożonarodzeniowo trzeba już zaczynać 2 listopada :-))

Mam pocketbooka, czyta wszystkie formaty, w tym mobi. Jestem zadowolona, szczególnie z wielkiego ekranu - 9,6 cala, więc nie ma problemu z czytaniem pdf czy plików doc.

Zaczęłam w poprzednim miesiącu, niestety, jakoś mi ostatnio pod górkę:
Alberto Moravia - Rzymianka, powstała w roku 1947, moje wydanie całkiem świeże - 1995
http://52tygodnie.blogspot.com/2012/11/rzymianka-alberto-moravia.html

Ślad należy jakiś zostawić :-)

Oto jest:
http://52tygodnie.blogspot.com/2012/10/morderstwo-w-orient-expressie-agatha.html

Kurka wodna, tylko co powróciłam na ojczyzny łono (lokalne łono), przeczytałam, a raczej wysłuchałam w podróży lekturę tematyczną "Morderstwo w Orient Expressie", ale nie zdążyłam wysmażyć notki o doznaniach duchowych. Staroć drukowany po raz pierwszy w odcinkach w 1933 roku, wydania książkowe pojawiło się w roku 1934, polskie w 1991 (chyba)

@natanna, bardzo fajna książka, choć za Remarque'm nie przepadam.

Zapomniałam dodać, że Anioł z roku 1908

Zapomniałam dodać, że Anioł z roku 1908

http://52tygodnie.blogspot.com/2012/10/anio-andersen.html
O Aniele słów parę. ale mam jeszcze parę staroci, więc chyba w terminie też coś wkleję

Nadprogramowo, bardziej jako tytuł do listy - Mark Salzman - Żelazo i jedwab. Książka ukazała się nakładem Rebisu w roku 1999, w Stanach w roku 1986, czyli taka mało stara.
http://52tygodnie.blogspot.com/2012/09/37.html

Też warczę na fantastykę, ale Lema jakoś trawię, bo on raczej jest SF, a to takie jakby bliższe rzeczywistości.

@Scorpionica, "Kongres" i ja czytałam, "Bajki robotów" , "Śledztwo. Katar". Polecam "Śledztwo" to taki jakby horror. Ja się bałam jak diabli :-))

@makomt, to choroba. Niestety, nieuleczalna :-( Przestałam kupować książki, za to znoszę stosy od rodziny, a moje tkwią na półkach żałośnie.

Moja półka na teraz, to stosy, które rosną wokół kanapy. Czytnik tez w zasięgu wzroku. Jakoś utknęłam ostatniemi czasy :-)

Coś kiedyś Paukszty czytałam, tylko co?

"Krwawa zemsta" ?

To może jeszcze Chmielewska, wprawdzie wydanie z roku 2009, ale pierwsze ukazało się w roku 1964, w roku 1965 na ekrany wszedł film "Lekarstwo na miłość", który powstał na podstawie tej książki:
http://52tygodnie.blogspot.com/2012/09/klin-joanna-chmielewska.html

Ja również, ostatnie nabytki Kraszewskiego od 0,50 do 1 zł za sztukę

Coraz częściej znajomi pozbywają się starych książek i przechwytuje się je na trasie: znajomek - śmietnik

Karta

Marcel Ayme - Przechodzimur

( Na tej stronie znajduje się tylko tytuł kolejnego opowiadania. I tak miałam szczęście, strona 70 jest pusta )

... z lamusa :D:D

I jeszcze raz opowiadania. Tym razem francuskie, zbiorek ukazał się po we Francji w roku raz pierwszy 1943, moje wydanie kolibrowe - z roku 1979, więc liczy sobie też niemało lat - 33: http://52tygodnie.blogspot.com/2012/09/przechodzimur-marcel-ayme.html

Honoratce77 dziękuję za nieustający d...

Jest recenzja: http://52tygodnie.blogspot.com/2012/09/baby-antoni-czechow.html
Książka z serii Koliber, rok wydania 1981, choć pierwszy przekład polski Czechowa ukazał się w roku1887 ( nie wiem, co to było ), nie dotarłam do poszczególnych opowiadań, bo tytuły przez lata ulegały zmianie. Ale 31 lat od ...