Avatar @mewaczyta

Czytająca Mewa

@mewaczyta
63 obserwujących. 3 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 3 godziny temu.
czytajacamewa
Napisz wiadomość
Obserwuj
63 obserwujących.
3 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 3 godziny temu.

Cytaty

Rzeczywistość jest kwestią słów, systemem wykluczeń. Więcej/mniej. Lub/i. Przed/po. Być albo nie być. Życie lub śmierć.
Wydaje mi się, że piszę o matce po to, żebym z kolei teraz to ja ją wydała na świat.
Łzy, milczenie i godność – taką postawę należy przyjąć po śmierci bliskiej osoby w świecie ludzi dystyngowanych.
Pró­bu­ję się roz­luź­nić i nie my­śleć o tym, gdzie je­stem, kim je­stem, co bę­dzie i czego nie bę­dzie, a co mia­ło­by być.
Macica to potęga, są twórczyniami wielkich projektów.
Pa­trze­nie bez obrzy­dze­nia w od­bi­cie w lu­strze wody nie po­win­no przy­bli­żać do hańby.
Po­dob­nie jak nie ma cze­goś ta­kie­go jak an­ty­ży­dow­skie prze­ko­na­nia, a je­dy­nie an­ty­se­mi­tyzm i prze­ko­na­nia, któ­re w isto­cie są dwo­ma róż­ny­mi spra­wa­mi, bo an­ty­se­mi­tyzm, ra­sizm, ho­mo­fo­bia i nie­na­wiść to nie są po­glą­dy, do cięż­kie­go chu­ja!
Li­te­ra­tu­ra bez ak­tu­al­nych kon­tek­stów jest bez­sen­sow­ną wy­dmusz­ką.
My­ślę, że je­śli ja­kimś chło­pa­kom wy­da­je się, że pra­wa ko­biet to nie jest ich spra­wa, to są głu­pi jak chuj. Prze­cież wszy­scy ma­my mat­ki, bab­ki, sio­stry, ciot­ki, przy­ja­ciół­ki, są­siad­ki, ku­zyn­ki, współ­pra­cow­nicz­ki, a nie­któ­rzy ma­ją też żo­ny, dziew­czy­ny i cór­ki.
By­cie pta­sią ma­mą jest du­żo bar­dziej mę­czą­ce niż by­cie czy­ją­kol­wiek nia­nią. Chy­lę czo­ła przed wszyst­ki­mi ma­ma­mi i ta­ta­mi sro­ka­mi, go­łę­bia­mi, ma­zur­ka­mi, mo­drasz­ka­mi, ra­niusz­ka­mi, kop­ciusz­ka­mi i ko­wa­li­ka­mi. Ro­zu­miem po­wo­li mo­ty­wa­cję ma­my i ta­ty ku­kuł­ki.
Pożądanie czyni idiotami nas wszystkich.
Na tym świecie to nie anioły dotrzymują towarzystwa umierającym, ale złodziejaszki i padlinożerne ptaki.
Wojna nie jest szlachetna, jest prostacka i paskudna.
Nawet samotność, pusta i zimna, może stać się na tyle znajoma, by przypominać przyjaciółkę.
You might get an A in your maths. But life is blo­ody dif­fe­rent. You can’t expect life to be an A all the time.
Your mum can’t feel what you feel in­si­de.
Chcia­ła­bym po­wie­dzieć do­kład­nie, jak jest. Ale jak wła­ści­wie jest? Gdy tylko pró­bu­ję to wy­ja­śnić, wszyst­ko się roz­my­wa, bo zda­nia, które wy­po­wia­da­ją ro­dzi­ce, wy­da­ją się takie prze­ko­nu­ją­ce i wy­wa­żo­ne. Naj­dziw­niej­sze, że to wła­śnie przy nich naj­bar­dziej się czuję jak cho­dzą­ca po­raż­ka.
– A tak w ogóle: co u was sły­chać?
W ro­dzi­nie Si­mon­sen za­wsze od­po­wia­da­my tak samo.
Mó­wi­my: „Wszyst­ko do­brze”.
Pa­ni­ka to słowo ostre, gwał­tow­ne. „Anxie­ty” jest jak cicha me­lo­dia na ksy­lo­fo­nie.
Za­sta­na­wiam się, czy mo­żna gdzieś zo­stać, nie­ustan­nie opo­wia­da­jąc o tym, że chce się ode­jść. Kto bo­wiem nie­ustan­nie po­wta­rza, że zo­sta­je, w du­chu tak na­praw­dę daw­no już od­sze­dł, praw­da?
Nawet wobec wła­snych śmier­ci i god­no­ści nie po­zwa­la nam się okre­ślać na­szych po­trzeb, uczuć ani na­sze­go życia.
Skoro za­ak­cep­to­wa­łam umie­ra­nie jako część ży­cio­we­go pro­ce­su, któż miał­by mieć nade mną wła­dzę?
Jako ko­bie­ty je­ste­śmy wy­cho­wy­wa­ne do stra­chu. Skoro nie mogę się go cał­ko­wi­cie po­zbyć, mogę na­uczyć się mniej z nim li­czyć. Strach staje się wtedy nie ty­ra­nem, prze­ciw­ko któ­re­mu wal­czę, mar­nu­jąc swoją ener­gię, lecz to­wa­rzy­szem, nie szcze­gól­nie mile wi­dzia­nym, ale takim, któ­re­go wie­dza może się oka­zać przy­dat­na.
Są dni, w któ­rych, gdyby go­rycz była oseł­ką, by­ła­bym ostra jak roz­pacz.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl