Avatar @mewaczyta

Czytająca Mewa

@mewaczyta
63 obserwujących. 3 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 17 godzin temu.
czytajacamewa
Napisz wiadomość
Obserwuj
63 obserwujących.
3 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 17 godzin temu.

Cytaty

Czy pustka może powstać wtedy, kiedy to, za czym tęsknimy, nie było nam nigdy dane? Czy pustka może powodować ból? Czy można się z niego wyleczyć?
– Co tam znowu wymyślasz? – śmieje się dziadek. – Babski rozum, druga najgorsza rzecz na świecie, zaraz po kacu!
Misją dziennikarza było zabieranie głosu w imieniu tych, którzy na co dzień głosu nie mają i są ignorowani przez społeczeństwo.
– Tam, gdzie jest światło, kwitną kwiaty, mamo! Czemu więc ciągle idziesz w cieniu?
Praca jest dla ciebie gwarancją odosobnienia. Nie musisz się obawiać niczego spoza kręgu światła, jeśli tylko będziesz żyć jak pustelnik, w rytmie wyznaczanym przez pracę, krótki odpoczynek i sen.
Jak myślisz? Czy dusza nie istnieje?
A może przypomina szkło?
Szkło jest przecież przezroczyste i łatwo się tłucze. To leży w jego naturze. Dlatego z przedmiotami wykonanymi ze szkła należy się obchodzić ostrożnie. Jeśli pękną albo się stłuką, nie nadają się przecież do użytku, trzeba je wyrzucić.
Kiedyś mieliśmy szkło niepotłuczone. Było autentycznie przezroczyste i twarde, choć nikt nigdy nie zbadał, czy to naprawdę szkło. Roztrzaskując się na kawałki, pokazaliśmy innym, że mamy duszę. Dowiedliśmy, że jesteśmy ludźmi z prawdziwego szkła.
Człowiek nie musi być sam, żeby czuć się samotny.
Dlaczego ludzie mówią to, czego tak naprawdę nie mają na myśli?
Czasami trzeba coś zrobić, żeby sprawdzić, czy to na pewno dla nas. Niestety, po wszystkim jest już za późno. Nie da się cofnąć tego, co już się wydarzyło.
Słowa potrafią wystrychnąć człowieka na dudka. Po co w ogóle ludzie muszą tyle gadać? Co właściwie można osiągnąć słowami?
Ona chciała się jednak szybko zestarzeć. Nie miała ochoty przeciągać tego cholernego życia.
– Bóg jest miłosierny – odpowiada sam sobie Hani.
– No tak, Bóg – mamrocze Abid. – Faktycznie.
Kobiety u władzy postrzega się jako przełamujące bariery lub ewentualnie sięgające po coś, do czego nie są w pełni uprawnione.
Poniżać można na różne sposoby, Mona zna ich wiele, z opowieści i z własnego doświadczenia. Cmokanie na ulicy. Irytujące stukanie ołówkiem o okienko przez urzędnika w banku, zniecierpliwionego tym, że Mona zbyt długo szuka właściwego dokumentu. Niechciane dotyki w autobusie. I niekończące się uwagi, i wyzywanie od kurw, kiedy ma odkrytą głowę. Nigdy do tego nie przywyknie, do tego nie da się przywyknąć. Jeśli codziennie będziesz bić muła, nie sprawisz, że stanie się bardziej świadomy i weselszy.
Hani mógł długo obserwować, jak poruszają się w ciemności zielonkawe, fosforyzujące wskazówki zegara pokryte radioaktywną farbą. Mówiło się, że malowały je młode dziewczyny i że śliniły pędzle w ustach, żeby oszczędzić na czasie i wodzie. I że żadna z nich nie dożyła własnego ślubu.
Ale każda przeszkoda wzmacniała je, sprawiała, że stawały się silniejsze w wierze i odporniejsze na pokusy świata. Albo i nie.
Jej dotykał raczej po bratersku, pożądanie niemal całkiem w nim wygasło, a Monie to odpowiadało. Mieli już syna i nie musieli niczego przed sobą udawać. Czy tak już będzie do końca ich życia? Te ukradkowe uśmiechy pełne zrozumienia – dziękuję, że mamy taki układ i możemy uniknąć wszystkich tych kłopotliwych rzeczy, których oczekuje się od mężczyzny i od kobiety, dziękuję ci, dziękuję!
Czasem uśmiechał się do Mony i mówił, jak mu przykro, że nie może wykonywać kobiecych prac – sprzątać, gotować, prać – i że teraz by się to przydało, skoro on nie ma już zamówień, a ona jest tak zmęczona. To bardzo miłe, wzdychała Mona, dobrze, że wolno mu jeszcze wykonywać niektóre męskie prace, jak hodowanie bakłażanów i pomidorów w ich małym ogródku.
Choć w piwnicy panowała absolutna ciemność, Mona widywała całe stada zwierzątek. Najpierw ją to bawiło, nie spotkała żadnej żywej istoty już od tygodni, więc próbowała oswajać nawet dżdżownice i żuki grabarze. Szybko jej się to znudziło, potem ją to denerwowało, w końcu zaczęła krzyczeć na maszerujące wiewiórki i szopy, prosząc je, żeby już sobie poszły. Wtedy babcia znowu oblała ją kubłem wody. Tym razem Mona się nie uspokoiła ani nawet nie przeprosiła. Wrzeszczała głosem pełnym czystego szaleństwa, więc babcia natychmiast zatrzasnęła klapę i zakryła ją szczelnie wełnianą kapą. Mona zwymiotowała i straciła przytomność.
Dziś wprawdzie mniej niż kiedykolwiek docenia się, czym jest prawdziwie żywy człowiek, stąd też zabija się całe tłumy ludzi, choć każdy z nich jest cennym i niepowtarzalnym zjawiskiem natury.
Chciałem wierzyć, że otoczony chmurami półksiężyc to źrenica, która na mnie patrzy, a to był tylko pusty, srebrny głaz, ogromna, smętna bryła skalna, na której nie było życia.
Jak długo dusza zostaje przy ciele po śmierci? Czy odlatuje z trzepotem niczym ptak? Czy to właśnie ona sprawia, że drży płomień świecy?
Bo co to jest za wielka sztuka chodzić po ciemku, jak się ciemności nie boisz? Sztuka jest chodzić po ciemku, jak się od tego cały człowiek trzęsie. To jest wielkie szczęście, bać się, Szymuś. Tylko wtedy można pokazać, że się jest odważnym.
Książki to niezwykła przygoda, szansa na poznanie takiego życia, o jakie często normalnie nie mielibyśmy szansy się nawet otrzeć.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl