Młody pisarz o imieniu Jonas Hassen Khemiri jest o krok od opublikowania swojej debiutanckiej powieści, gdy otrzymuje list od Kadira, mężczyzny podającego się za bliskiego przyjaciela jego ojca. Kadir, posługujący się dziwaczną, pretensjonalną mieszaniną arabskiego i francuskiego, składa propozycję: opowie mu o życiu jego ojca, a w zamian Jonas uczyni tę fascynującą biografię tematem następnej książki. Tak zaczyna się olśniewająca, często przezabawna, wymiana zdań.
Kadir opisuje skromne początki ojca Jonasa, Abbasa, jako sieroty w Tunezji, ich wspólne przygody jako młodych kobieciarzy, a także późniejszą walkę Abbasa o osiedlenie się w Szwecji po zakochaniu się w matce Jonasa. Jonas z kolei wspomina dorastanie w rodzinie z trudem wiążącej koniec z końcem oraz zgorzkniałego, załamanego ojca, który walczy o przetrwanie w swoim – często wrogo nastawionym – kraju. Z korespondencji wyłania się postać człowieka będącego jednocześnie nieodpowiedzialnym artystą przepełnionym radością życia i zdeptaną ofiarą bezlitosnych uprzedzeń okoliczności. Ale co tak naprawdę się stało?
W tej żartobliwej, błyskotliwej powieści postawiono pytanie o siłę narracji: kto ma prawo opowiadać czyjąś historię? Czy Kadir manipuluje Jonasem, czy Jonas oszukuje swojego ojca, czy może też pisarz powieści, prawdziwy Jonas Hassen Khemiri, zwodzi czytelnika? I kim naprawdę jest Kadir?
Montecore to powieść zachwycająca zarówno pod względem błyskotliwości językowej, jak umiejętności w odmalowaniu przejmujących portretów wyobcowanego ojca i syna.