Avatar @maciejek7

Mazury

@maciejek7
177 obserwujących. 182 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około 2 godziny temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
177 obserwujących.
182 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około 2 godziny temu.

Cytaty

W punkcie, w którym utknęła, miała tylko dwa wyjścia: albo ucieknie i będzie w stanie zniszczyć potwora, albo nie da rady, a wtedy to on przystąpi do dzieła.
Nie mogła się poddać. Nie teraz, kiedy w końcu miała szansę uciec, i nie teraz, kiedy potwór podążał tuż za nią. Kiedy śledził jej każdy krok, kiedy myślał, jak by ją złapać. Była wykończona.
Biegła. Biegła ile sił w nogach. Choć zmęczenie i panika przenikały się wzajemnie, tworząc destrukcyjną mieszankę niemocy, coraz bardziej wwiercającą się w jej mózg i duszę.
Praktycznie każde zioło i przyprawa dostarcza antyoksydantów (w tym z grupy polifenoli). Większość z nich działa też mniej lub bardziej przeciwzapalnie.
Wiele przypraw, takich jak rozmaryn, goździki, oregano, tymianek, cynamon, imbir, czarny pieprz, gałka muszkatołowa, kolendra, gorczyca czy kmin rzymski, stosowano przez ostatnie dziesięciolecia nie tylko w leczeniu infekcyjnych chorób zakaźnych, lecz także w ochronie żywności (jako naturalne konserwanty).
Układ odpornościowy uczestniczy nie tylko w zwalczaniu bakterii czy wirusów. To on pilnuje porządku i równowagi w organizmie, bierze udział w zwiększaniu lub zmniejszaniu odpowiedzi zapalnej czy w niszczeniu uszkodzonych komórek, które mogą dać początek nowotworom.
Wiele silnych przeciwutleniaczy należy do związków fenolowych, w tym polifenoli (należą do nich także wyżej wspomniane flawonoidy).
Organizm ludzki dysponuje skomplikowanym, bardzo rozbudowanym układem odpornościowym i wieloma sprawnymi mechanizmami obronnymi, które chronią nas przed zaburzeniami tej delikatnej równowagi.
Wszystko jest w porządku, dopóki w naszym ciele panuje równowaga.
W przyrodzie istnieje wiele przeciwzapalnych składników, które mogą stać się naszymi sprzymierzeńcami w profilaktyce zdrowotnej. Najczęściej występują one w roślinach.
Na nasilone, uogólnione procesy zapalne bardziej narażone są osoby starsze, cierpiące na choroby przewlekłe, prowadzące siedzący tryb życia i unikające wszelkiej aktywności.
Czasem stan zapalny nie boli i rozwija się w sposób utajony, nie dając wyraźnych objawów.
Stan zapalny kojarzy się zwykle z miejscowym zaczerwienieniem, obrzękiem tkanek i bólem. Owszem, silny miejscowy stan zapalny właśnie tak się objawia.
Chociaż niektóre osoby bardzo obawiają się widoku pierwszych zmarszczek w lustrze, prawdziwy problem polega nie na tym, że w wyniku starzenia się organizmu zmienia się nasz wygląd, tylko na tym, że proces ten drastycznie zwiększa ryzyko zapadnięcia na różne choroby. Niewiele osób odchodzi z tego świata po prostu "ze starości".
Jak wiemy, ryzyko śmierci wzrasta u nas z wiekiem z powodu darowanej nam fizjologii, która z upływem lat powoli podupada. Na tym właśnie polega starzenie się.
Po pierwsze, istnieje wyraźne powiązanie długowieczności z układem odpornościowym. Wiele wariantów genetycznych pomagających ludziom żyć dłużej odgrywa też jakąś rolę w obronie przed infekcjami.
Zwykle ludzie myślą, że jeśli coś jest zapisane w genach, to jest niezmienne, jakby zostało wyryte w kamieniu. Trzeba jednak mieć świadomość, że geny to nie magia czy przeznaczenie. To jedynie przepis na białka.
Idąc dalej, samice ssaków prawie zawsze żyją dłużej niż samce tego samego gatunku. Niezależnie od tego, czy mowa o lwach, jeleniach, pieskach domowych, szympansach, gorylach czy o nas, ludziach, reguła jest ta sama. Ale dlaczego?
Wspólną cechą długowiecznych zwierząt jest ich rozmiar. Duże zwierzęta przeważnie żyją dłużej niż małe. Wieloryby, słonie i ludzie żyją długo, w przeciwieństwie do większości gryzoni.
Znamy także organizmy, które chcąc przedłużyć sobie życie, opracowały naprawdę osobliwe triki. Niektóre bakterie mogą na przykład wejść w pewnego rodzaju stan uśpienia, żeby "przespać" trudne czasy.
Istnieje wyjątkowo dziwna grupa zwierząt, które podejmują się rozrodu tylko raz, by zaraz potem błyskawicznie się zestarzeć. Zjawisko to nazywa się semelparycznością.
Ludzie starzeją się wykładniczo; po osiągnięciu dojrzałości płciowej ryzyko śmierci podwaja się u nas średnio co osiem lat. Wynika to z danej nam fizjologii, która stopniowo podupada, czyniąc nas coraz bardziej kruchymi.
Podczas gdy niektóre organizmy mogą żyć znacznie dłużej niż my, inne bardzo różnią się od nas nie tyle długością życia, co trajektoriami starzenia się. Można ująć to tak, że u niektórych organizmów starzenie "odbywa się" w całkowicie inny sposób niż u nas.
Mięso rekina polarnego jest niejadalne, bo zawiera spore ilości toksycznej substancji zwanej kwasem trimetyloaminowym. Sprawia on, że po spożyciu tej ryby doznaje się zawrotów głowy czy też "upojenia rekinowego". Ale oczywiście dzielni mieszkańcy Islandii znaleźli na to sposób.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl