Avatar @maciejek7

Mazury

@maciejek7
177 obserwujących. 182 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około 9 godzin temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
177 obserwujących.
182 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około 9 godzin temu.

Cytaty

Uwielbiam ludzi, którym uczucie zagrożenia nie przeszkadza w działaniu. Najwyżej ich podnieca.
Każdy wiek ma swoje uroki! Gdybym był stary, leżałbym teraz w łóżku.
Ożenię się dla chaty albo co? - pomyślał ponuro, ale potem się rozpogodził, bo przyszło mu na myśl, że przecież gdyby trafił dobrze... Nawet w takim Kalińcu ludzie jakoś żyją i nie nosi ich po świecie za czymś innym. Wystarcza im ten sam widok, towarzyszący im od dziecka, znany na pamięć - każde drzewo, każde wzniesienie ziemi, każdy kawałek brzegu rzeki.
To był pierwszy raz w dekadzie mojego życia, kiedy straciłem ochotę na schaboszczaka.
Teraz poczułem się jak ten Watson i podreptałem za Szymonem po schodach. Musiałem uważać, żeby się nie wykopyrtnąć, bo drewniane stopnie na klatce były ubłocone i śliskie.
Solański leżał na ziemi. Zwinął się w pół i trzymał rękami za głowę. Postękiwał, co w jego wykonaniu nie brzmiało jak jakieś aj, aj, aj, tylko było stekiem wyzwisk wszelakich, na dźwięk których nawet profesor Miodek by się zadziwił. Mógłby zbadać ich etymologię i nagrać nowy filmik popularnonaukowy, który biłby jeszcze większe rekordy popularności niż ten o pochodzeniu słowa "kurwa".
Przeczytał kiedyś, na jakimś murze wypisany sprejem napis, że samotność to piękna rzecz, ale potrzeba kogoś, komu można powiedzieć, że samotnośc to piękna rzecz. Coś w tym było.
Zmokłem na tej rowerowej przejażdżce tak, że równie dobrze mogłem sobie sam wskoczyć do oceanu i popływać. Efekt byłby taki sam.fekt
Róży się nie powiodło. Zahaczyła nogą o taśmę, wyszarpnęła ją, wywinęła orła i wylądowała nosem w klepkach, które pamiętały jeszcze czasy, gdy Edward Gierek przemawiał po sąsiedzku w Spodku do członków partii.
Ludzina dyskutowała o morderstwie, a ja skupiłem się na rzeczach naprawdę istotnych. Czyli szamaniu.
Człowieki gapiły się na mnie z otwartymi buziami, jakby dotąd nie widziały takiego pięknego kundelka jak ja.
Jeśli o mnie chodzi, to ja zawsze chętnie podejmę dyskusję o kiełbasie śląskiej, ale i zajmę się jej konsumpcją. Klaudynce chyba jednak nie o to szło.
Rozejrzał się po niewielkim pomieszczeniu. Spod biurka wystawały poupychane tam naprędce rzeczy. Narzuta na łóżku wybrzuszała się nienaturalnie. Jedna z zasłon odstawała od okna o wiele bardziej niż druga. Chujowa Pani Domu mogłaby pobierać lekcje od Róży.
-"Łóża, ty nie zdasz matuły!".
Profesor nie wymawiał litery R, co oczywiście nieodmiennie bawiło klasę.
Przez chwilę jakbym nie pamiętała, ale potem piszę: KTO TU ZAGLĄDA, TEN SAM TAK WYGLĄDA. Adresuję. Wysyłam. Wracam.
Myślę: trzeba mnie było zapytać, tobym jej powiedziała, że nic we mnie nie ma, tylko zwiędłe paprotki, lodowe wydmy i kra.
Siadam na zimnej podłodze. To jedyne lastryko nieprzykryte dywanem w całej placówce, myślę i natychmiast się wstydzę. Chyba słowa "placówka".
Spożywa się w milczeniu. Jak pies je, to nie szczeka, bo mu, wiadomo.
- Nowotwór, nowy twór, pacjent nie musi wszystkiego wiedzieć.
Jeżeli sądzisz, że stajesz się mocny, unikając cierpienia i wyrzekając się popełniania głupstw, to grubo się mylisz! Jesteś po prostu naiwny, nic więcej!... Postaraj się zapragnąć jakiejś kobiety i zdobądź ją: to wynagradza w ciągu jednej minuty wszystkie doznane cierpienia.
- Chcę ją zdobyć i zdobędę!... A jeśli mi się wymknie, to zobaczysz, jaką kolosalną maszynę zbuduję, aby się wyleczyć. I mimo wszystko to będzie wspaniałe... Ty nie rozumiesz tego, mój stary, bo inaczej wiedziałbyś, że czyn mieści już w sobie nagrodę. Działać, tworzyć, borykać się z przeciwnościami, pokonywać je lub być pokonanym - na tym polega radość i zdrowie ludzkie!
- Lydio, celowo jesteś taka wkurzająca? - warknęłam, gdy czwarty raz mijała moje biurko.
Odparła, że na urodziny dostała opaskę monitorującą aktywność i musi wychodzić dziennie dziesięć tysięcy kroków, żeby wrócić do formy teraz, kiedy "wróciła do gry".
Wiem, że niektórzy uważają, że jestem trudna, ale nawet oni musieliby przyznać, że nigdy nie byłam wobec nikogo nieuprzejma... no, może z wyjątkiem Edwarda, który na to zasługuje.
To szok, kiedy dowiadujesz się, że zmarł ktoś z twoich bliskich, nawet jeśli ten ktoś był stary i schorowany.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl