Najmroczniejsze scenariusze pisze życie
Lubisz czytać kryminały? To tak jak jeden z policjantów z Archiwum X. W nich prawda zawsze wychodzi na jaw, policjanci wygrywają, a sprawiedliwości staje się zadość.
Ale w prawdziwym życiu nie zawsze tak bywa.
Krakowska sprawa Skóry, bestialskie morderstwo byłego premiera Jaroszewicza, dziwne „samobójstwo” młodej dziewczyny w Skierniewicach – te i inne sprawy łączy jedno: ofiarom w brutalny sposób odebrano życie, a sprawcy długo pozostawali lub nadal pozostają nieuchwytni. Gdy działania policji, prokuratury i sądów zawodzą, policjanci z Archiwum X – tajnych zespołów do spraw niewykrytych zabójstw – są dla rodzin ofiar ostatnią nadzieją.
Reporterka Iza Michalewicz jako pierwsza dotarła do akt sądowych, zyskała zaufanie policjantów, świadków i rodzin ofiar. W trzymających w napięciu reportażach, z niezwykłą dbałością o szczegóły, opisuje zbrodnie (prawie) doskonałe. Ujawnia motywacje i metody działania morderców, przybliża sylwetki tych, którzy ich ścigają. I uparcie szuka odpowiedzi na dręczące ją pytanie: czy to możliwe, że o naszym życiu i śmierci, zbrodni i karze nieraz decyduje zwykły przypadek?
To nie jest książka o herosach walczących ze złem, ich nadludzkich zdolnościach albo demonicznym intelekcie geniuszów zbrodni. To nie horror, który można zakończyć telewizyjnym pilotem. Jest gorzej. Michalewicz zabiera nas w podróż przez codzienność, która karmi się ludzkimi namiętnościami, a nasz los może zależeć od „merdnięcia psiego ogona”. Kunsztem tych reportaży jest nie tylko warsztat autorki, jej skrupulatność i detektywistyczna dociekliwość, ale i zapis codzienności, w której „trudno odróżnić dobrych od złych”. Marcin Kącki