Zaprzaniec

Andrzej Mathiasz
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
Zaprzaniec
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów

Opis

Prawda nie wyzwala. Ona zabija.

Senne miasteczko Rudnik nad Sanem porusza nagłe zniknięcie Stanisława Wragi, miejscowego bohatera narodowego. Odnalezienia zaginionego mężczyzny podejmuje się wyrzucony z prokuratury Adam Szmyt wraz z byłą policjantką, Anetą Brudką. Prowadzone przez nich prywatne śledztwo przebiega jednak zdecydowanie nie po ich myśli… Po przyjeździe do Rudnika zderzają się z murem milczenia i wrogością mieszkańców. Szybko odkrywają też, że pełen heroizmu życiorys Wragi wcale nie jest taki kryształowy.

Już wkrótce w mieście rozpęta się prawdziwe piekło, a Brudka i Szmyt będą musieli stawić czoła nie tylko teraźniejszości, ale też pułapkom zastawionym przez mroczną przeszłość.

Naznaczona zbrodnią historia Zaprzańca rozgrywa się zarówno współcześnie, jak i tuż po wojnie. To trzecia książka z cenionej przez Czytelników serii kryminalnej Andrzeja Mathiasza o prokuratorze Adamie Szmycie, obok Szlamu oraz Maszyny losu. Każda z nich stanowi odrębną opowieść.

Wydanie 1 - Wyd. Novae Res
Data wydania: 2024-09-02
ISBN: 978-83-8373-310-4, 9788383733104
Wydawnictwo: Novae Res
Stron: 550
dodana przez: NovaeRes

Autor

Andrzej Mathiasz Andrzej Mathiasz
Urodzony w 1959 roku w Polsce
Z wykształcenia prawnik, który po półrocznej odsiadce w stanie wojennym nie miał więcej styczności z tym zawodem. Do pisarstwa dochodził krętą drogą. W przeszłości był aktorem, scenarzystą oraz reżyserem teatralnym i filmowym („Numer”). W tzw. drugi...

Pozostałe książki:

Szlam Maszyna losu Zaprzaniec Druga rzeczywistość
Wszystkie książki Andrzej Mathiasz

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Prawda nie wyzwala. Ona zabija.

28.09.2024

To moje drugie spotkanie z autorem, gdyż zaczęłam od książki "Maszyna losu", która uwiodła mnie nie tylko okładką. "Zaprzaniec" to trzecia część z prokuratorem Adamem Szmytem w roli głównej, chociaż w zasadzie wszystkie części są jakby oddzielnymi powieściami. Po prostu można je czytać bez znajomości wcześniejszych. Jednak myślę, że warto tak dla ... Recenzja książki Zaprzaniec

@maciejek7@maciejek7 × 29

„kryminał musi złapać za gardło i nie puszczać do końca”

30.10.2024

@Obrazek „nie da się zostawić własnych lęków jak starych mebli, czy niechcianych ubrań” Rudnik nad Sanem to niewielkie miasteczko położone niedaleko Lublina, w którym została osadzona akcja książki „Zaprzaniec”. Okazuje się, że pozornie spokojna miejscowość skrywa swoje sekrety, o czym przekonują się Adam Szmyt i Aneta Brudka. Adam Szmyt na... Recenzja książki Zaprzaniec

@Mirka@Mirka × 7

Zdrajca

27.09.2024

Do sięgnięcia po tę pozycję skłoniły mnie tajemnicza okładka oraz intrygujący tytuł, gdyż nigdy wcześniej nie zetknęłam się z tym słowem. Dawniej określenie to oznaczało osobę, która dopuściła się zdrady. Jednak jeśli myślicie, że dotyczy to niewierności w związku to jesteście w błędzie. Tu kontekst tego wyrażenia okazuje się bardziej złożony. Ale... Recenzja książki Zaprzaniec

Zdrajca czy bohater?

19.10.2024

W małej miejscowości Rudnik ginie bez wieści miejscowy bohater narodowy. Śledztwa podejmuje się była policjantka Aneta Brudka wraz z byłym prokuratorem Adamem Szmytem. Odnalezienie Stanisława Wragi jest dla kobiety sprawą osobistą, ponieważ okazuje się, że należy on do jej rodziny. Po przyjeździe do Rudnika para spotyka się z wrogością mieszkańców... Recenzja książki Zaprzaniec

@izka91201@izka91201 × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@maciejek7
2024-09-28
8 /10
Przeczytane kryminał konkurs Posiadam

To moje drugie spotkanie z autorem, gdyż zaczęłam od książki "Maszyna losu", która uwiodła mnie nie tylko okładką. "Zaprzaniec" to trzecia część z prokuratorem Adamem Szmytem w roli głównej, chociaż w zasadzie wszystkie części są jakby oddzielnymi powieściami. Po prostu można je czytać bez znajomości wcześniejszych. Jednak myślę, że warto tak dla jasności niektórych sytuacji poznać losy bohaterów w poprzednich częściach. Ja również zamierzam zabrać się za "Szlam"...

× 7 | link |
@czytam_book
2024-11-11
9 /10
Przeczytane

Cześć, chociaż na dworze zimno to słoneczko świeci i oby tak było jak najdłużej.
Dziś wpadam do Was z recenzją książki autora Andrzeja Mathiasz pod tytułem „Zaprzaniec”, wydawnictwo Novae Res.
Książka jest moim pierwszym spotkaniem z piórem autora i myślę, że nie ostatnim. Pomimo, że powieść nie należy do cienkich, gdyż ma 545 stron, to czytało mi się ją dość szybko, chociaż z początku miałam mały problem, aby wciągnąć się w historię. Nie da się tu nudzić, początkowo akcja rozwija się powoli i nabiera tępa, fabuła wielowątkowa, jednak spójnie wszystko ze sobą powiązane. Czytelnik otrzymuje tu dość sporą dawkę intryg, sekretów oraz znajdzie się na wsi, która w swoich ciemnych zakamarkach skrywa wiele tajemnic.
Kryminał jest trzecią częścią serii, niestety nie miałam okazji czytać wcześniejszych tomów, co mi kompletnie nie przeszkadzało aby odnaleźć się w tej historii. Świetnie zarysowani bohaterowie, którzy świetnie odgrywają swoją rolę, a łączy ich i spaja główna postać. Narracja prowadzona jest z poziomu kilku bohaterów, co powoduje, że mamy mrok, sporo emocji i dość dobrze jesteśmy w stanie poznać sytuację.
Jeśli lubisz kryminały to polecam Tobie książkę „Zaprzaniec”.

× 2 | link |
ZA
@zaczytany.tata
2024-10-03
8 /10

Wyrzucony z prokuratury Adam Szmyt wraz z byłą policjantką Anetą Brudką podejmuje się odnalezienia zaginionego w Rudniku nad Sanem mężczyzny- Stanisława Wragi, będącego tamtejszym bohaterem narodowym. Zderzając się z wrogością mieszkańców Rudnika i mierząc z niezrozumianą przez nich zmową milczenia szybko odkrywają, że krystalicznie czysty życiorys Wragi takim nie jest. Analizując fakty i postępujące po sobie wydarzenia zaczynają rozumieć, że będą zmuszeni przeciwstawić się brutalnej teraźniejszości, ale co gorsza mrocznej przeszłości pełnej wielu okrutnych tajemnic…

„Zaprzaniec” autorstwa Andrzeja Mathiasza to trzeci tom cyklu z prokuratorem Adamem Szmytem w roli głównej. Krewki prokurator, a raczej były prokurator po raz kolejny daje się wciągnąć w mroczną historię pełną sekretów i tajemnic, nasiąkniętych ludzkim zepsuciem i bezwzględnością ludzi pozbawionych godności i honoru, którzy w imię własnych korzyści za nic mają cudze życie.

Fabuła tytułowego „Zaprzańca” rozgrywana jest na dwóch płaszczyznach czasowych- tej teraźniejszej, w której Szmyt i Brudka próbują odnaleźć zaginionego Stanisława Wragę, jak i w powojennej przeszłości, dzięki której czytelnik krok po kroku może prześledzić jego losy, samemu dokonując oceny moralności i zachowań, kreślących później jego historię. Mathiasz ponownie napisał nie tylko świetny kryminał, ale także pełną uczuć opowieść, prowadząc czytelnika w gąszcz ludzkich relacji i zażyłości wystawianych na trudne próby, któr...

| link |
@Amarisa
2024-09-28
Przeczytane

"„Zaprzaniec” jest opowieścią o tym, jak wielki wpływ na nasze życie może mieć nasza przeszłość – jak wyraźne piętno może ona na nim odcisnąć i jak długim cieniem kłaść się na nasze przyszłe wybory. To również historia o tym, jak bardzo zaślepiać nas może poczucie władzy i do jakich czynów zdolni jesteśmy, aby móc utrzymać się u jej sterów."

Cała recenzja dostępna na moim blogu, zapraszam:
https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-zaprzaniec-andrzej-mathiasz/

| link |
@aneta5janiec12
2024-11-21
10 /10
Przeczytane
@Mirka
2024-10-30
8 /10
Przeczytane
@izka91201
2024-10-10
8 /10
Przeczytane
@whitedove8
2024-09-27
8 /10

Cytaty z książki

Prawda nie wyzwala. Ona zabija.
Przemierzył szpitalny korytarz z uśmiechem i dużym bukietem kolorowych róż. Niósł go przed twarzą i musiał uważać, żeby w nikogo nie wpaść. O dziwo, było pusto i po drodze minął tylko jednego staruszka w pidżamie, który ledwo dreptał, podpierając się chodzikiem.
Choć ten pierwszy raz jest najtrudniejszy, nie miał żadnych lęków przed popełnieniem morderstwa. Przeciwnie, odczuwał radosną ekscytację.
I co teraz? Nagła pustka. Bezsens. Gorzej niż po seksie, bo wcale mu nie ulżyło. Nie przypuszczał, że tak łatwo jest zabić. Za szybko mu poszło i wciąż czuł to pieczenie niedosytu i bolesny ucisk w piersiach, wymagający rozładowania.
Szkoda, że nie można go zabić jeszcze raz. I jeszcze...
Tylko tego jej było trzeba, żeby się szlajać po jakimś zadupiu w poszukiwaniu staruszka, najpewniej z taką samą demencją jak u jej mamy. O ile nie większą, bo faceci gorzej się starzeją, a w dodatku na starość wszyscy łapią depresję.
Dodaj cytat