„Zależna od mafii” to książka z gatunku romans mafijny, Adeliny Tulińskiej. Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką, ale na pewno nie będzie ono ostatnie. Od jakiegoś czasu rynek wydawniczy zasypany jest powieściami z gatunku romans mafijny. Ten motyw stał się chyba najpopularniejszy w książkach dla kobiet, aczkolwiek coraz częściej pojawiają się już motywy ochroniarza czy romansu biurowego. Dlatego do tej powieści podchodziłam z rezerwą, bo co autorzy mogą nowego napisać w tym temacie ? A jednak coś mogą i mile byłam zaskoczona.
Julia to młoda, zaradna dziewczyna, która mieszka z bratem Patrykiem we Wrocławiu. Czekają na wyjście swojego ojca z więzienia, ale niespodziewanie w ich mieszkaniu pojawia się Filip Vadetti i żąda od ojca Julii spłaty długu. W ramach spłaty zabiera Julię. Filip okazuje się synem zaborczego bosa mafii, a Julia ma należeć do niego, bo tak chce. Ale kobieta ma lepszy pomysł. Proponuje mu pewien niebezpieczny układ. Ona wykona pewne zadanie dla Filipa, za wolność i spłatę długu. Co to za zlecenie i jak kobieta narazi swoje życie, aby uratować swoich bliskich ?
Początkowo bardzo denerwowała mnie postać Filipa, zdecydowanie wolałam Nikolaja, ale gdzieś za połową coś mi w tym Rosjaninie nie pasowało i jak się okazało intuicja mnie nie zawiodła. Wtedy też Filip pokazał swoje inne oblicze, które już mnie do siebie przekonało. Postać Julii, odważna, waleczna, rodzina jest dla niej najważniejsza i prze...