Rozpacz była dla mnie czymś tak codziennym, że uznałam to za część rzeczywistości. Rozpacz tak wielka, że umierałam w duszy wiele razy i ze zdumieniem odkrywałam fakt, że wciąż żyję.Depresja to wielka pustynia pełna łez.Ale to jest tylko stan przejściowy.Można to zmienić.Trzeba tylko zrozumieć czym jest depresja, skąd się bierze i jaki jest jej mechanizm działania.To właśnie zrozumiałam. Wymyśliłam narzędzia. Zastosowałam. Zwyciężyłam.Ty też możesz.