"Żeby poznać siebie, trzeba najpierw dostrzec innych... "
Joanna wiodła szczęśliwe życie. Wymarzona córka, mąż, który zarabiał na życie. Joanna nie musiała się o nic martwić. Do czadu, aż pewnego dnia okazało się, że nie ma nic, a wszystko co ma przejmie komornik. Jednego dnia Joanna wiedzie szczęśliwie życie, a drugiego zostaje sama z córką bez pieniędzy i dachu nad głową. W tej przerażającej sytuacji kobieta poznaje ludzi, którzy okazują się prawdziwymi aniołami.
"Wyspy szczęśliwe" to książka, która pokazuje, że kiedy człowiek traci nadzieję, to zawsze trafi się ktoś kto wyciągnie pomocną dłoń.
Pamiętajmy, że życie to wzloty i upadki, a naszą osobowość kształtują nie tylko sukcesy, ale przede wszystkim przeciwności losu.