Wodecki. Tak mi wyszło

Kamil Bałuk, Wacław Krupiński
8.1 /10
Ocena 8.1 na 10 możliwych
Na podstawie 13 ocen kanapowiczów
Wodecki. Tak mi wyszło
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.1 /10
Ocena 8.1 na 10 możliwych
Na podstawie 13 ocen kanapowiczów

Opis

Zbigniew czy Zbyszek? Skrzypek klasyczny czy trębacz rozrywkowy? Artysta estradowy czy muzyk awangardowy? Zbigniew Wodecki miał dwa życiorysy. W pierwszym występował w filharmoniach jako skrzypcowy solista, podbijał Europę u boku Ewy Demarczyk, szalał w jazzowych improwizacjach i nagrywał piosenki, które wyprzedzały resztę polskiego popu przynajmniej o długość plerezy. W drugim uchodził za eleganckiego pana z telewizji, showmana w popularnych programach, muzyczną instytucję. Tyle że o tym pierwszym wszyscy na lata zapomnieli. Nawet on sam. Wodecki. Tak mi wyszło to książka na dwa głosy: reporterska opowieść Kamila Bałuka o Zbigu i jego przebojowym „powrocie” na scenę w 40 lat od debiutu; oraz historia Zbigniewa, którą Wodecki snuje w autobiograficznej rozmowie z Wacławem Krupińskim dosłownie na chwilę przed wybuchem Zbigomanii. Czy Zbigniew mógł przypuszczać, że powróci jako Zbig? Czy Zbig w młodości planował zostać Zbigniewem? A może po prostu tak mu wyszło?
Data wydania: 2018-10-03
ISBN: 978-83-268-2705-1, 9788326827051
Wydawnictwo: Agora
Kategoria: Kultura
Stron: 352

Autor

Kamil Bałuk Kamil Bałuk
Urodzony w 1988 roku w Polsce
Absolwent MISH, socjologii, filologii niderlandzkiej i dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim oraz Polskiej Szkoły Reportażu. Urodzony w Hannoverze, jest z Wrocławia, mieszka w Warszawie. Reportaże publikował w „Dużym Formacie” i „Przekroju”...

Pozostałe książki:

Wodecki. Tak mi wyszło Dawno temu w telewizji Grzech jest kobietą Wszystkie dzieci Louisa
Wszystkie książki Kamil Bałuk

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Zawód: Zbigniew Wodecki

21.11.2019

Nigdy nie darzyłem Zbigniewa Wodeckiego specjalną estymą, Pszczółka Maja nie była moją ulubioną dobranocką, jego hitów w ogóle nie kojarzę, a gadających głów z telewizji raczej nie lubię i omijam. Do przeczytania tej książki skłonił mnie świetny album 1976: A Space Odyssey, nagrany przez, jak wtedy sądziłem, kudłatego celebrytę z muzykami znanymi ... Recenzja książki Wodecki. Tak mi wyszło

@Mackowy@Mackowy × 3

Wodecki. Tak mi wyszło

30.08.2020

Ile jeszcze pięknych piosenek by powstało, gdyby żył Zbigniew Wodecki? Tego się nigdy nie dowiemy już, bo go nie ma wśród nas. Najbardziej wzrusza mnie emocjonalnie piosenka „Nauczmy się żyć obok siebie”, która opowiada o sprawach ważnych, żebyśmy umieli żyć obok siebie a nie osobno, ale nie każdy potrafi to dostrzec. I to jest właśnie smutne. Zbi... Recenzja książki Wodecki. Tak mi wyszło

Wodecki. tak mi wyszło.

4.01.2020

"Wciąż mnie coś gna i na to nie ma rady. Inaczej nie umiem. Spokój, który pewnie już powinienem osiągnąć, oddala się, a niespełnienie nadal mnie goni. Mam nadzieję, ze w kierunku nieba..." Oj i patrzysz na nas nieutulonych po Twoim Zbyszku odejściu z nieba ze swoimi skrzypeczkami i nucisz coś. A tak na poważnie to kawał fantastycznej książki, gdzi... Recenzja książki Wodecki. Tak mi wyszło

@agulkag@agulkag × 2

Zbyszek

25.05.2020

#recenzja #zbigniewwodecki #takmiwyszło "Wodecki. Tak mi wyszło" Wacław Krupiński, Kamil Bałuk "(...) Lubisz, lubisz wracać tam, gdzie byłaś już, pod ten balkon pełen pnących róż, na uliczki te znajome tak, do znajomych drzwi pukać, myśląc, czy, czy nie stanie w nich czasami tamten chłopak ze skrzypcami." Chłopak ze skrzypcami, mężczyzna o wspan... Recenzja książki Wodecki. Tak mi wyszło

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Danuta_Chodkowska
2019-02-08
7 /10
Przeczytane

Wodeckiego lubiłam zawsze - podobają mi się jego piosenki, zachowanie, podziwiam grę na skrzypcach i trąbce. Poza tym miałam wrażenie, że nie wiem co myśli, ale to co robi i mówi jest jednością, co bardzo cenię. I wciąż nie mogę uwierzyć, że już go nie ma ...
I część książki to opis życia Wodeckiego, jest w niej cytowanych dużo wypowiedzi ludzi, którzy znali go i/lub z nim współpracowali. Wiele miejsca zajmuje opowieść o współpracy z zespołem Mitch&Mitch, o czym wiedziałam tyle co nic- że była. A teraz wiem, że powinnam była mocno upierać się, by pójść na ich koncert, a nie poddać się brakowi czasu i pieniędzy ...
II część to wywiad, zapis rozmowy dziennikarza z artystą, ludzi znających się od lat. Szczera, bez czajenia się :-) czy udawania.
Polecam!

× 3 | link |
@Iwona_Nocon
2020-03-30
Przeczytane

Bardzo długo zajęło mi podjęcie decyzji dotyczącej przeczytania książki związanej ze Zbigniewem Wodeckim. Nie chciałam tego robić zaraz po jego śmierci, bo to wszystko było zbyt świeże. Potem najzwyczajniej w świecie zapomniałam o jej istnieniu. Dzięki przerwie sprowokowanej przez aktualną sytuację, przypomniałam sobie o niej, dzięki czemu mogę podzielić się swoją opinią na jej temat.
,, Tak mi wyszło" to pozycja podzielona na dwie części. Pierwsza z nich to reporterska opowieść Kamila Bałuka. Druga natomiast to wywiad rzeka jaki przeprowadził z Panem Zbigniewem Wacław Krupiński. Chyba pierwszy raz spotkałam się z taką propozycją. Zazwyczaj jest tak, że to osoba żyjąca pisze o sobie, lub komuś to zleca. To samo tyczy się osoby już nie żyjącej. Życiorysem tej osoby zajmuję się przeważnie ktoś blisko związany z nim. Tak naprawdę trudno znaleźć złoty środek. Bo za życia trudno jest podsumować swoje dokonania, a po śmierci nie ma się już wpływu na to, co ktoś o tobie napisze. W tej publikacji znaleziono złoty środek. Połączono biografię z autobiografią.
Nie zamierzam się brać za ocenianie tej pozycji, bo nie lubię tego robić przy okazji takich publikacji. Jedyne co mogę i zrobię to polecę ją wam.

× 2 | link |
@Betsy59
2019-11-05
7 /10
Przeczytane 2019

Któż z Polaków nie zna Zbigniewa Wodeckiego? Można go lubić, albo nie, ale trzeba oddać szacunek jego profesjonalizmowi, muzykalności i talentowi. Jego piosenki towarzyszyły mojej wczesnej młodości. Wszędzie go wtedy było pełno: w radiu, w telewizji... Nigdy nie byłam jego wielbicielką, lubiła go za to moja Mama, która wtedy była dużo młodsza, niż ja teraz... Słuchałam wtedy raczej Deep Purple, Pink Floyd i Yes, ale doceniałam świetny głos i muzykalność Wodeckiego. To ktoś z kręgu Toma Jonesa, Engelberta Humperdicka i Burta Bacharacha. Ktoś z minionej epoki.
Z pierwszej części książki dowiedziałam się o istnieniu zespołu „Mitch & Mitch”, który „odkurzył” Wodeckiego i jego pierwszą płytę z 1976 roku. Dostali dzięki niej pierwszego (i ostatniego) w jego karierze „Fryderyka” a także jedyną platynową płytę! Wysłuchałam ich kultowego koncertu i okazało się, ze większość tych piosenek znałam sprzed lat, nawet aranżacja niespecjalnie nowatorska, a teraz, po 40 latach takie odkrycie!
W drugiej części, wywiadzie- rzece poznajemy artystę jako sympatycznego, dość szczerego człowieka, utalentowanego opowiadacza anegdot ze swojej 40- letniej kariery. Nie mówi prawie o swoim życiu prywatnym i chwała mu za dyskrecję. Za to sporo o zasadach show- biznesu, dawnego i obecnego. Warto słuchać Jego muzyki i przeczytać tę książkę.

× 1 | link |
@krolowaliteratury
2022-08-20
7 /10
Przeczytane Bardzo dobre książki
@Evita
2021-01-04
7 /10
Przeczytane Z biblioteki 2021 Biografie/dzienniki/wspomnienia
@monica
2021-03-23
7 /10
Przeczytane
@arkadiuszmusic
2020-08-30
10 /10
Przeczytane Biografie
@nikolajablonska37
@nikolajablonska37
2020-07-21
10 /10
Przeczytane
@czytaniezprzyjemnoscia
@czytaniezprzyjemnoscia
2020-05-28
7 /10
Przeczytane Biografie
@karolina92
2020-05-25
10 /10
Przeczytane
@paulina.zakrzewska
@paulina.zakrzewska
2020-01-13
9 /10
Przeczytane 52 książki w 2019r.
@agulkag
2020-01-04
8 /10
Przeczytane
@Mackowy
2019-11-21
8 /10
Przeczytane ebook

Cytaty z książki

O nie! Książka Wodecki. Tak mi wyszło. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat