Pomimo 'podeszłego' wieku chętnie sięgam po literaturę, gdzie główną rolę odgrywają młodzi ludzie. Nastolatkowie zazwyczaj cechują się innym spojrzeniem na świat, zupełnie odmiennym stopniowaniem swoich problemów czy podejściem do uczuć. Być może są po prostu mniej skażeni chorobą zwaną życiem.. ;-) Tak czy inaczej, książki młodzieżowe odrobinę odbiegają od tych przeznaczonych dla dorosłych ale też często można wynieść z nich dużo mądrości, a także zyskać perspektywę, która w zabieganej codzienności może okazać się aż nadto przydatna. Stąd też bez wahania mogę stwierdzić, że "Without Merit" to najlepsza książka z kategorii young adult, jaką przyszło mi czytać. Z jednej strony szalona, dziwna, pokręcona, właściwie tak jak wszystkie emocje targające nastoletnią duszą. Jednak z drugiej strony po prostu wyjątkowa, poruszająca ważne tematy, uświadamiająca jak łatwo można zignorować całą masę istotnych znaków, które mogą doprowadzić do tragedii. Wyjątkowa, wciągająca i pouczająca- taka jest ta powieść od Colleen Hoover.
Merit to siedemnastolatka, która z zewnątrz przypominać może dziwną dziewczynę, która rozpoczyna okres buntu. Ma siostrę bliźniaczkę, która zdaje się być we wszystkim od niej lepsza. Starszego brata, którego zaciekle unika. Matkę, która przez swoje fobie od lat żyje w piwnicy i nie interesuje się światem zewnętrznym. I wszyscy razem, wraz z ojcem, jego drugą żoną i ich synem, mieszkają w domu, który kiedyś służył jako kościół. Merit, choć mieszka z ty...