Dostojewski otwiera przed nami Rosję. Ba, otwiera! ? roztrzaskuje siekierą z rozmachem i hukiem wiekowe wieko biezdny. Ale także Rosja otwiera nam dostęp do Dostojewskiego. I potrafi to zrobić z równym impetem, posługując się tym samym co on narzędziem. Co tam siedzi w ?środku?? Żeby zobaczyć, co ma w głowie Dostojewski, trzeba ? podpowiada nam z głębi swych dusznych dziejów duchowych Rosja ? użyć siekiery. Żeby ujrzeć wnętrzności Rosji, warto ? zaleca biegły w anatomii ?duszy rosyjskiej? Dostojewski ? rozpłatać ją siekierą. Zdemolujmy pewien porządek. Nie po to, by przyglądać się ? z bezpiecznego dystansu ? zdemolowanemu krajobrazowi. Przeciwnie ? żeby dojrzeć możliwość innej konstelacji, złożonej ze zdemolowanych fragmentów.