Dzisiaj do Was przychodzę z polecajką dla tych, którzy uwielbiają mroczne thrillery. Z książką, którą wręcz trzeba poznać i ją przeczytać. Obiecuję Wam, że nie zapomnicie jej na długo. Ze swojej strony mogę zagwarantować sporą dawkę emocji i mocnych wrażeń oraz napięcie sięgające zenitu od początku aż do samego końca.
.
🌿 Jednym z zakładów produkującym karmę dla zwierząt, pracownik dokonał makabrycznego odkrycia. W beczce z odpadami pływa ludzkie oko. Śledczy mają trudne zadanie z zidentyfikowaniu ofiary i odnalezieniu potencjalnego mordercy, gdyż brakuje jakichkolwiek śladów zbrodni. Kim była ofiara i dlaczego zginęła w tak bestialski sposób?🌿
.
Uwielbiam książki, które od samego początku wywołują dreszcz podniecenia i ekscytacji. "Szczątki" są jak nałóg narkotykowy, kiedy ich posmakujesz domagasz się o więcej. Uzależniasz się do tego stopnia od emocji i wrażeń, że nie jesteś w stanie dalej normalnie funkcjonować. Przy próbie odstawienia, ciało wręcz żąda i krzyczy z bólu, rozrywa je na strzępy, aby dostać więcej strachu, dreszczy i niepewności, a Wy będziecie wręcz domagać się tego cierpienia za wszelką cenę. Pan Krzysztof jest moim dilerem, który te emocje i napięcie mi dostarcza i dawkuje, a ja czekam tylko na więcej, bo nie mam dosyć.
.
"Szczątki" bez zbędnego wstępu z impetem wprowadzają nas w akcję, która jest rewelacyjnie poprowadzona. W taki sposób, aby czytelnika zainteresować i pozostawić jak najdłużej przy sobie, w moim przypadku aż do...