Tym razem mamy późne lata sześćdziesiąte i początek lat siedemdziesiątych. Zaczynają się strajki robotników a wszyscy obawiają się SB.
Nela nadal pracuje jako korespondentka wojenna i związała się z przybranym synem Alicji - Mateuszem Rosińskim. Nadia wyszła za Kubę i wspólnie wychowują córeczką Majkę. Sama nie zrezygnowała ze swojej pasji i nadal jest korespondentką wojenną, lecz tym razem w Wietnamie. Na drodze ich szczęściu staje syn Emila Lewina - Karolek, który cały czas podkochuje się w Nadii. Szymek uratował swoje małżeństwo z Zosią i doczekali się drugiego dziecka. Gabrysia nadal nie może wybaczyć Błażejowi zdrady i para cały czas mieszka oddzielnie - ona w Olsztynie a on w Gdańsku. Wiele ich dzieli, jednak cały czas też coś ich przyciąga do siebie i razem udają się w podróż do Kazachstanu, gdzie spotykają się z siostrą Gabrysi – Klarę. Karolek idzie śladami swego ojca i zaciąga się do SB. Hanka mieszka w Warszawie, jednak jej stosunki z Alicją rozluźniają się gdy Hanka dowiaduje się, że za śmierć jej brata odpowiada właśnie Alicja.
Kolejne opowieści i kolejne dramaty. Wątków jest rzeczywiście dużo, więc każdy może znaleźć coś do siebie. Trochę zdziwiło mnie zakończenie, bo wydawało mi się, że wszystkie wątki zostaną zamknięte a tu wielkie bum.
Muszę przyznać, że zżyłam się z bohaterami cyklu i będzie mi ich brakować. Wprawdzie ich losy były na maksa poplątane ale to przecież samo życie, w którym nic nie jest proste i nawet gdy przez chwilę ...