Joanna Jax to czarodziejka i mistrzyni słowa. Nikt tak jak Pani Joanna nie potrafi ukazać bolesnej prawdy historycznej w sposób wręcz poetycki. Ja osobiście jestem zakochana w jej twórczości i jeszcze się nie zdarzyło żebym nie przeczytała książki, która wyszła spod jej pióra.
Śpiew bezimiennych dusz to trzecia część Prawdy zapisanej w popiołach. Czy ostatnia? Wszystkie znaki na niebie pokazują, że tak, ale może autorka ulituje się nad biednymi żuczkami - czytelnikami i dopisze kolejną część. Tego niestety nie wiem, ale wiem doskonale, że będę tęsknić z bohaterami powieści jak za najlepszymi przyjaciółmi.
" Ciąg dalszy burzliwych losów Błażeja, Neli, Mateusza, Szymona i Nadii na tle ważnych wydarzeń z dziejów Polski i świata.
Nadchodzi burzliwy koniec lat sześćdziesiątych. Wybucha wojna sześciodniowa, której następstwa odczuwalne są nawet w Polsce. W Paryżu młodzież wychodzi na ulicę, podobne wydarzenia mają miejsce w kraju, a ich tragicznym finałem staje się Grudzień 70. Bohaterowie zmagają się z osobistymi problemami, dokonują trudnych wyborów i próbują naprawić swoje życie.Targani są dylematami, silnymi emocjami i wyrzutami sumienia. Jednak gdy staja twarzą w twarz ze sprawami ostatecznymi, nic już nie ma znaczenia, a wzajemne animozje przestają się liczyć."
Dużo się dzieje u naszych bohaterów, nie daje im spokoju Pani Joanna. Błażej, które całe swoje życie kochał Gabrysię niestety rozwodzi się z nią, bo kobieta nie potrafi wybaczyć mu zdrady.Ale czy prawdziwa miłość kończy się na sali sądowej? Ich synowie to już dorośli mężczyźni, którzy powoli dokonują swoich życiowych wyborów? Czy dobrych? Szymon odbudowuje swój związek z Zosią. Nelkę nosi po świecie, ale gdzie się nie pojawi tam dzieje się coś złego. Kocha Dawida, ale czy dane będzie im być razem. Nadia jeździ po świecie, pisze reportaże i jest szczęśliwa u boku Kuby. Do czasu aż... no właśnie sięgnijcie koniecznie po cała serię Prawdy zapisanej w popiołach i jestem przekonana, że pokochacie tak jak ja twórczość autorki całym sercem.
Pani Joanna sprawia, że każdą jej książkę chciałabym przeczytać jak najszybciej, ale z drugiej strony odczuwam ogromny żal kiedy patrze na ubywające strony. Za każdym razem czuję się rozdarta.
Autorka porywa nas dosłownie w świat stworzonych przez nią bohaterów. Czytając mamy wrażenie, że żyjemy ich życiem i uczestniczymy w nim.
Ta książka zawiera w sobie cały wachlarz emocji: jest uśmiech i łzy, złość miesza się z wściekłością. A już czarna owca powieści ...od samego początku miałam ochotę udusić go gołymi rękami i niestety miałam rację. To co zrobił z miejsca zasługuje na stryczek. To szuja, kanalia i obrzydliwiec w jednym. Prawda jest jednak taka, że tacy jak on zawsze spadają na cztery łapy.
Książki Pani Joanny powinny być obowiązkową lekturą dla każdego, a już młodzież to powinna mieć w konanie lektur szkolnych.
Autorka zabrała nas w przecudną i wartościową podróż historyczną, z której nie ma ochoty się wracać.
Jedyny pocieszeniem jest dla mnie fakt, że już na dniach ukaże się kolejna książka Pani Joanny,a w październiku Córka fałszerza.