Tamę Haringvliet nazywano różnie, czasami wentylem, czasami główną śluzą Holandii. Blokowała ujście zalewu Haringvliet oraz wielu łączących się z nim szlaków wodnych. Późną wiosną i wczesnym latem, kiedy topniały śniegi w Alpach, w Niemczech i we Francji, trzymała w ryzach spuchnięte wody Renu. Vaalu oraz Mozy, kierując je za Rotterdam do Nowego Szlaku Wodnego, uchodzącego do Morza Północnego w Europorcie: potężne hydraulicznie napędzane wrota śluzy Haringvliet były wówczas zamknięte.
Kiedy poziom wody w Nowym Szlaku Wodnym wzrastał do tego stopnia, że przewyższał poziom Morza Północnego, otwierano tyle a tyle wrót i wodę spuszczano.
Jednak o tej porze roku. kiedy stan wody na rzekach osiągał najniższy poziom, głównym zadaniem Haringvliet było powstrzymywanie naporu Morza Północnego. Rezultatem zniszczenia najważniejszej śluzy w Holandii byłaby niewyobrażalna powód i, śmierć i spustoszenie