Skaza

Znaleziono zwłoki młodej doktorantki, czy to gwałt czy jednak nie, giną następne osoby, a policja jest bezradna. Okazuje się, że nie jest to sprawa kryminalna, ale bardziej zagadka z przeszłości. Autor napisał dość barwną sensację, która ma początek przed wojną i punktem zapalnym jest śmierć młodego naukowca. Z bohaterami przemierzamy czas i świat, aby wszystko na końcu połączyć w niezłą całość. Mamy i świat muzułmański,chrześcijański i żydowski, czasy w czasie wojny i po niej, Azję, Europę i Bliski Wschód.Wymieszał to wszystko doprawił i wyszło niezłe sensacyjne danie, polecam je zwolennikom dobrej sensacji.

Doskonały kryminał, a może powieść sensacyjna. Określenie gatunku nieco mi się wymyka. Połączenie sprawy zabójstwa z tajemniczymi wydarzeniami rozgrywającymi się w wielu miejscach świata, które widzimy w retrospekcjach, przeplatających wydarzenia współczesne. Współcześnie akcja też jest intrygująca. Ową tajemnicą interesują się różne kraje, intryga kryminalna jest pogmatwana i nieoczywista. Kryminalny wątek jest świetny, a jeszcze bardziej wciągająca historia rodziny Kochańskich.

Egzemplarz ten mówi o morderstwie, które zostało popełnione w naszej stolicy. Polica cały czas dochodzi kto to mógł zrobić. Na pewno jakiś fachowiec,ponieważ uderzenie na to wskazuje. Utwór ten ma gatunek kryminału. Gdy zobaczyłam, że książka będzie wydawana od razu mnie zainteresowała. Lubię ten gatunek i on trafił na moją listę. Z przykrością muszę stwierdzić, że nie jest to oryginalny tytuł. Wpisując (na stronie Lubimy czytać. pl) tytuł książki, wyskoczyła mi masa powieści o takiej samej nazwie. Gdybym miała okazję, przeczytać jeszcze jakąś książkę tego autora myślę, że bym się skusiła, ale nie szalała. Na pewno utwór jest godny uwagi i warto go przeczytać, ale czytałam wiele kryminałów i ten nie jest jakiś wybitny.

Akcja wydaje mi się, że za bardzo się ciągła, nie lubię tego w kryminałach. W tego typu gatunkach powinna ona być żywa i zaskakiwać. Choć nie powiem, bo koniec książki bardzo mnie zaskoczył i chciałąbym przeczytać kontynuałcje. Bohaterowie bardzo się zmieniali, było dużo imion i nazwisk, niestety czasami tego nie rozumiałam i musiałam wracać do poprzednich stron. Główny bohater wzbudziła we mnie sympatię, wydawał się rozsądny i potrafił popracować w grupie. Opisy czasami wydawały mi się zbyt długie i nudzące. Bynajmniej ja nie jestem typem kobiety, która lubi się nudzić przy książce i czytać o gotowaniu. Jeden opis tak bardzo mnie wynudził, że chciałam tą książkę rzucić i do niej nie wracać. Narracja się zmieniała. Jedna była z teraźniejszości a druga...

Dobry thriller sensacyjny. Akcja szybka, zawarte elementy (jak zwykle u Zaborowskiego) zsyłki syberyjskiej, ale także wojny na Bliskim Wschodzie. Plus współczesne śledztwo, prowadzone (a jakże) przez policjanta po przejściach. Nie jest to ambitna literatura, ale czyta się dobrze.