Wydanie 1 - Wyd. Niezwykłe
“Abigail nie potrafiła sprecyzować, co takiego było w jego spojrzeniu, że tak silnie na nią działało. Przelewało się w nim zbyt dużo sprzecznych komunikatów, zbyt wiele niewiadomych, by jednoznacznie ocenić. Wiedziała jedno: jeśli kiedykolwiek się zakocha, chciałaby, żeby ten ktoś patrzył na nią w taki sposób, jak patrzy Zachary.”
“Dam ci to, co chcesz, żebyś wreszcie był zadowolony z życia, ale jej ci nie oddam. Nie oddam ci kogoś, kogo kocham.”
“Jedno wzięła za pewnik. Nie czuła się komfortowo w towarzystwie rodziców. Każdy czegoś od niej oczekiwał, a ona starała się spełnić ich wyobrażenia. Nie chciała nikogo skrzywdzić, przez co krzywdziła samą siebie.”
“(...) Abi zrozumiała, że pytanie dotyczy jej stanu oraz amnezji. Jedynym postępem było to, że coraz bardziej zaczynali ją irytować ludzie z jej otoczenia. Oczekiwania, wymagania, rosnące napięcie - to ostatnie czego potrzebowała. Ciągle czuła się skrępowana. Nieustannie miała opory przed pełnym otworzeniem się na tych ludzi.”
“(...) To ją najbardziej przerażało. Niewiedza o ludziach, z którymi obcowała. Niewiedza o mężczyźnie, z którym mieszkała, z którym miała dzielić życie.”