"Kmicic przeczytał w głos następujące słowa:
Król szwedzki ruszył z Elbląga, idzie na Zamość, stamtąd na Lwów, na króla. Przybywaj, Wasza Dostojność, z wszystką potęgą na ratunek Panu i Ojczyźnie, bo sam nie wytrzymam. - Czarniecki".
fragment tekstu
Drugi tom drugiej części sienkiewiczowskiej Trylogii.
Król szwedzki ruszył z Elbląga, idzie na Zamość, stamtąd na Lwów, na króla. Przybywaj, Wasza Dostojność, z wszystką potęgą na ratunek Panu i Ojczyźnie, bo sam nie wytrzymam. - Czarniecki".
fragment tekstu
Drugi tom drugiej części sienkiewiczowskiej Trylogii.