"Palazzo" to najnowsza książka królowej powieści dla kobiet, Danielle Steel. To historia trójki rodzeństwa Saverio, właścicieli luksusowej marki modowej, które musi poradzić sobie po tragicznej śmierci ukochanych rodziców. Największy ciężar spoczywa na barkach Cosimy odpowiedzialnej za firmę, rodzinną posiadłość oraz młodsze rodzeństwo, poszkodowaną w wypadku siostrę Allegrę oraz niesfornego brata Lucę — rozrywkowego kobieciarza. Gasząca kolejne pożary Cosima nie ma czasu na życie prywatne i miłość.
Oczywiście pierwszym co budzi zachwyt, jest miejsce akcji, czyli niesamowite Włochy. Ta nazwa niesie tyle wspaniałych konotacji: piękne opisy przyrody, zabytki, kultura, styl życia, unoszące się zewsząd zapachy kuchni włoskiej. Powieść wprowadziła mnie w sielski wakacyjny klimat, wzmogła moją tęsknotę za latem i możliwościami, które ono daje. Zwłaszcza, gdy za oknem dziś -24°C 🥶.
Książka napisana została z lekkością i dużą znajomością tematu, ale czego innego można spodziewać się po światowej klasy pisarce, której powieści sprzedano w blisko miliardzie egzemplarzy?
Jej fabuła, jak zwykle porusza bardzo życiowe problemy i uświadamia nam, że nawet sława i bogactwo nie są w stanie przed nimi uchronić. Bohaterowie prezentują różne charaktery i razem tworzą barwną mozaikę.
Koniec końców książka była odrobinę przegadana i nie wywarła na mnie takiego wrażenia, jak pierwsze powieści autorki, którymi zaczytywałam się będ...