W Puszczy Niepołomickiej przez wieki rosła sosna na szczycie stromego pagórka pochylonego ku Wiśle. Rosła rok po roku, wiek po wieku, coraz wyższa, coraz potężniejsza coraz starsza. Pamiętała jeszcze pierwszych Piastów, a jej opowieści mogli dosłyszeć mieszkańcy puszczy, jeśli tylko potrafili zrozumieć jej mowę. Ale sosna darzyła mieszkańców puszczy nie tylko opowieściami, lecz również miodem z barci, którą założyły tam pracowite pszczoły. A miód przyciągał do sosny nie tylko ludzi...